Rozdział 9

38 3 1
                                    

18.05.2022r.

Qry

Wczoraj zgodziłem się pójść z Julitą na imprezę do jej przyjaciółki Faustyny.  Nie byłem na początku przekonany do pójścia tam ale skoro to siostra Patryka to w sumie znam już po części 3 osoby. Julitę, Patryka i chyba Kingę z tego co pamiętam ale tylko z wyglądu. Wiem tylko tyle, że to przyjaciółka Julity i Patryka ale tak samo jak moja przyjaciółka chyba tak ją mogę nazwać uważam, że byliby z Mortalciem zgraną i słodką parą.  Dziś jest środa a urodziny w sobotę więc jeszcze mam czas coś naszykować. Muszę napisać do Julitkę i się jej spytać co lubi Faustyna bo szczerze nie wiem co mam kupić.  

Patryk Lubaś

Hejj Julitka wiesz może co bym mógł kupić na te urodziny twojej przyjaciółki?

Bo tak trochę słabo przyjść bez prezentu

Julita Różalska

Hejka Patryś dasz jej ze mną prezent bo w końcu ze mną idziesz a ja już  kupiłam

Jeszcze tylko kwiaty przed imprezą jej kupię

Patryk Lubaś

Nie no to ja kupię kwiaty

Julita Różalska

Okejj to ja raczej jutro będę  wiedziec o której mniej więcej wiec ci napiszę

Patryk Lubaś

Okejj

Gdy skończyłem pisać z Julitą zdałem sobie sprawę, że mi się podoba. Wczoraj tak długo gadaliśmy, dowiedziałem się o niej bardzo dużo. Uznałem, że napiszę po części piosenkę dedykowaną jej bo jest bardziej o niej i dziewczynach podobnych do niej. Może kiedyś jej to powiem bo jak na razie znamy się krótko. Choć mam wrażenie jakbym znał ją całe życie a nie tylko niecały tydzień. Wtedy nie wiedziałem jak się myliłem i ona pewnie też. 

Po napisaniu pierwszej zwrotki byłem zadowolony i pisałem dalej. Gdy napisałem już całą piosenkę bit miałem już dawno przygotowany więc było git. Zacząłem nagrywać piosenka brzmiała tak( na górze jest do odsłuchania)

Yeah, ough, ough
Kiedyś zrywałem te kwiatki
Jeden po drugim jak cichy romantyk
Zabierałem je do klatki i każdy mnie nudził, bo nie miały barwy
Moje życie też nie miało barwy, tylko ten czarny i biały
Żyłem tu tylko dla braw i tylko się chciałem zabawić
Przez długi czas wciąż tych kwiatów nie rwałem
Przez to, że miały kolce i się bałem
Moje ręce były posiniaczone
A w głowie tylko te obiekcje miałem
Bo zdałem lekcję pokory, kto żesz mi zabrał te kwiatki
Nagle zyskały kolory, a mój świat pozostał
Czarny i biały, czarny i biały, tylko czarny i biały
Czarny i biały, czarny i biały, czarny i biały
(Czarny i biały, tylko czarny i biały, czarny i biały, tylko)
(Czarny i biały)
Ja wcale nie chciałem zrywać nowych kwiatków
Nie chciałem w głowiе już więcej awantur
Nie chciałem widziеć jak usycha piękno
Było mi wszystko jedno
Ale pewnego dnia w moim ogrodzie
Wyrosła róża w przepięknym kolorze
Też miała kolce, ale powiedziała: żeby nie bolało
Musisz wiedzieć, jak, musisz wiedzieć jak
Musisz wiedzieć, jak, musisz wiedzieć jak
Musisz wiedzieć, jak złapać
Dawno nauczyłem się, że nie ma róży bez kolców
Są tylko kruche dziewczyny chowane bez ojców
One nie mają wzorców, nie chcą żyć w amoku
Chcą dużego chłopca, który zapewni im spokój
Poznałem dziewczynę, która jest jak kwiatek
Zabrałem ją w donicę, posadziłem na parapet
Teraz słońce świeci, prosto na jej twarz
Muszę zadbać o nią, żeby to nie był kolejny raz
Kiedy usycha, kiedy usycha, kiedy usycha, mmmm
Kupiłem donicę, bo mam nowego kwiatka
Dziś dopiero widzę - uczucia to nie zabawka
Nie chcę widzieć łez, które lecą jak fontanna
Kiedyś małym chłopcem byłem, dziś na odwagę się zdobyłem
Żeby popatrzeć na ciebie i powiedzieć, że będzie dobrze
Żeby wysłuchać co mówisz i nie krytykować cię ciągle
To żaden problem, zacząłem żyć rozsądnie
To żaden problem, możesz spać spokojnie
(Możesz spać spokojnie) możesz spać spokojnie
Wszystko ogarnę sam
Poznałem dziewczynę, która jest jak kwiatek
Zabrałem ją w donicę, posadziłem na parapet
Teraz słońce świeci, prosto na jej twarz
Muszę zadbać o nią, żeby to nie był kolejny raz
Kiedy usycha, kiedy usycha, kiedy usycha, mmmm
Tylko czarne i białe, czarne i białe, czarne i białe (hahahaha)
(Ha, ha, ha, ha) mmmmmm

Po skończeniu zrobiłem sobie kanapki i umyłem się po czym od razu usnąłem.

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

611 słów

Hejka dziś trochę krótszy ale pisałam na szybko. Mam nadzieje, że się podoba. Możliwe, że jutro nie będzię rozdziału bo muszę się na historię uczyć

old friendship to love QryxJulitaWhere stories live. Discover now