old friendship to love QryxJulita

Rozdział 7

17.05.2022r.

Kinga

Wczoraj byłam z Julitką w galerii poszukać stylizacji na imprezę urodzinową Fausti. Tamten dzień był bardzo zaskakujący ponieważ dowiedziałam się, że moja przyjaciółka zna się z Qrym i w dodatku podoba jej się. Tak się cieszę, że sobie kogoś znalazła. Może nie są jeszcze razem ale ja widziałam jak na nią wczoraj spojrzał i jak ona na niego spojrzała. Jeszcze wczoraj je napisał dobranoc to przecież takie słodkie. Niby Patryk i ja sobie też piszemy ale my to co innego jesteśmy przyjaciółmi bardzo długo plus on nic do mnie nie czuje a ja no wiadomo, że mi się podoba nie chodzi z wyglądu chociaż też jest bardzo przystojny ale ma przecudowny charakter. Kiedy o nim myślałam napisał do mnie czy chciałabym do niego dziś przyjechać bo Faustyna dziś poszła do Bartka i nie ma co robić oczywiście, że się zgodziłam ale napisałam mu, że dopiero popołudniu bo jestem u Julitki.

Po przejrzeniu Instagrama Julita zaczęła się budzić. Podczas wczorajszego filmu usnęliśmy na kanapie. Ale było bardzo wygodnie. Moja przyjaciółka od razu się uśmiechnęła i przywitała się co od razu odwzajemniłam.

Gdy szykowaliśmy sobie śniadanie rozmawialiśmy o wszystkim. Przypomniałam jej żeby spytała się Qry'ego chciałby z nią iść na imprezę urodzinową. Dziewczyna przytaknęła mi i od razu zaczęła pisać coś na telefonie. Pokazała mi treść wiadomości na co ja potwierdziłam a on wysłała wiadomość i odłożyła telefon. Kiedy jedzenie było już gotowe przyszło jej powiadomienie z messengera. Jej kolega odpisał jej, że da znać jutro bo musi pomyśleć. 

Po wyjściu od Julity od razu poszłam do Patryka. Obejrzałam z nim jakiś film na Netflixie był nawet ciekawy. Po filmie gadaliśmy.

-Patryk wiesz, że może Julitka przyjdzie z kimś na imprezę Fausti?

-O kurde nie spodziewałem się, nie widziałem się z nią tylko tylko tydzień a ona już się z kimś spotyka. Od kiedy ma chłopaka?

-Znaczy to nie jej chłopak.- odpowiedziałam mu- sama dowiedziałam się o tym wczoraj a ona z nim zna się dosłownie parę dni. Tylko nie mów Faustynie. Bo tylko ja i ty o tym wiemy okej?

-Jasne na mały paluszek- wyciągnął małego palca w moją stronę.

-Oni dowiedzą się na imprezie 

Rozmawialiśmy jeszcze bardzo długo i gdy miałam wracać Patryk powiedział, że jest już ciemno i nigdzie nie idę oraz da mi swoją koszulkę i jakieś spodenki. Zgodziłam się. Gdy dał mi jedną z mniejszych jego koszulek i spodni i przebrałam zrobiłam sobie zdjęcie w jego ubraniach i wysłałam Julicie. Polubiła moje zdjęcie i napisała, że słodko. Wychodząc z łazienki mój przyjaciel zaczął się ze mnie śmiać po czym powiedział, że wyglądam jakbym zabrała starszemu bratu ubrania.

Patryk chciał iść spać na co się nie zgodziłam i powiedziałam, że ja pójdę na co mi odpowiedział, że jeśli mi nie przeszkadza to możemy razem spać. Oczywiście, że mi nie przeszkadzało i się zgodziłam. Zasnęliśmy wtuleni w siebie

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

460 słów

Hejj trochę mnie nie było ale nie miałam kiedy pisać. Mam nadzieje, że się podoba