I never told you ♥

Rozdział 6 Może wejdziesz?

Z perspektywy Luke'a
Dzisiaj miałem spotkać się z Melisą , naprawdę bardzo mi się podoba , ale bałem się czy ja jej też?
Po umyciu się i ubraniu, spakowałem wszystko co potrzebne na uczelnie i wyszedłem z domu. Pogoda była dzisiaj całkiem ładna , w sam raz , abym mógł wziąć dzisiaj Melisę do parku. Po 15 minutach byłem w szkole. Nie widziałem Melisy tylko Megan i Kevina . Po chwili ją zobaczyłem, stała odwrócona do mnie tyłem, więc postanowiłem do niej podejść.
- Ładnie razem wyglądają , nie?- zapytałem (załącznik)
- Tak , lubie ich takich widzieć
- Tak ja też, chociaż czasami też bym chciał tak mieć
- Jak?
- No tak jak Kevin mieć kochającą dziewczynę u swojego boku
- Pewnie jeszcze kiedyś będziesz miał
- Może tak, a nasze spotkanie nadal aktualne?
- Tak
- To świetnie , będę czekał pod szkołą
- Okey
-Oooo witamy naszych randkowiczów - powiedział Kevin
- Jeszcze nie randkowiczów - powiedziałem
- Aaaaa jeszcze nie- odezwała się Megan
- Dobra , idziemy na lekcje ?- zapytała Melisa
- Tak - odpowiedziałem
Lekcje były jak zawsze nudne , ale przynajmiej miałem na co , a właściwie na kogo patrzeć. Moja słodka koleżanka, z ławki jak zwykle wyglądała cudownie. Już nie mogłem doczekać się spotkania po szkole .
Z perspektywy Melisy
Czułam wzrok Luke'a na sobie, ale szczerze mówiąc nie przeszkadzało mi to. Przy nim czułam się inaczej , jakoś chciałam , żeby był przy mnie . Może to jest to co inni nazywają miłość od pierwszego wejrzenia, nie wiem. Nie umiałam doczekać się spotkania po szkole.
3 godziny później
Lekcje na szczęście już się skończyły pożegnałam się już z Megan i Kevin'em i wyszłam przed szkołę gdzie czekał Luke.
- Hej Luke
- Hej Meliska możemy iść?
- Tak , a właściwie gdzie idziemy?
- Do parku na spacer , może być?
- Tak , świetny pomysł
- No to idziemy
Resztę drogi szliśmy w ciszy, aż w koncu Luke ją przerwał.
- Czy wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia?
- Myślę , że tak , a ty?
- Ja wierzę
- A co się właściwie stało , że żadna z twoich dziewczyn nie była tą jedyną dla ciebie?
- Wiesz, jedna nie lubiła mojej rodziny, druga nie lubiła jak się ubieram , a trzecia... kiedyś ci powiem
- A co jeśli nie zdążysz?
- Co to znaczy?
O kurcze I co ja mu teraz powiem nie zdążysz , bo jestem chora na raka I nie wiem ile mi zostało o nie , na pewno nie.
- No wiesz zapomnisz, czy coś
- Nie zapomnę , nie martw się
- Okey nie martwię się
- Lubię to
- Ale co?
- To jak się uśmiechasz
- A to Dziękuję
- Rób to częściej
- Okey
Potem spacerowaliśmy w ciszy. Zaszliśmy pod jakiś dom, a Luke się zapytał:
- Może wejdziesz?
- Yhm, może innym razem
- No chodź będzie fajnie, mam filmy, lody , kakao i koc
- Okey
- To zapraszam
Potem weszliśmy do jego domu. Naprawdę mi się podobało, że mnie do siebie zaprosił.
- To co może ja zrobię kakao I przygotuję koc oraz lody , a ty wybierz film?
- Okey
- Są w szafce pod telewizorem
Było 5 filmów: w tym 2 komedie romantyczne, dramat , horror i science fiction. Wybrałam horror, mam nadzieję , że to dobrze.
- I jak wybrałaś?
- Tak wybrałam horror
- Ooo , czyli będziesz miała okazję się we mnie wtulić
- Możesz pomarzyć
- Marzenia zawsze się spełniają
-To chyba nie moje
- A jakie jest twoje marzenie?
- Żyć długo I szczęśliwie , a twoje?
- Żebyś była moją dziewczyną
- Aha , niezłe te twoje marzenia
- Ale do spełnienia
-Może tak , może nie
Resztę czasu oglądaliśmy film . Źle , że wybrałam horror teraz się boję.
Z perspektywy Luke'a
Widziałem , że Melisa bała się horroru , więc postanowiłem zaproponować , żeby się przytuliła.
- Melisa?
- Hmm
- Przytul się do mnie
- Czemu?
- Bo widzę , że boisz się tego filmu
- To go wyłącz
- Ale ja się go nie boję
- To w takim razie oglądaj go sam
- Cooo, nie Meliska , chodź przytul się będzie ci lepiej
- Okey
Potem zaczęliśmy pić nasze kakaa, choć rozśmieszyło mnie to jak Melisa je piła , budząc się przy tym.
- Meliska
- Tak ?
- Jesteś tu brudna- powiedziałem wskazując na jej usta , ona jedynie się oblizała
- Już?
- Nie
- A mógłbyś mi to zetrzeć?
- Pewnie
Wtedy zrobiłem coś co ją zdziwiło.

Jak myślicie co zrobił Luke , dowiecie się tego jutro w kolejnym rozdziale. Jeżeli się domyślacie możecie pisać w komentarzach. Jak się podoba to gwiazdkować. Dobranoc:-)