I never told you ♥

Rozdział 23 Nie strasz mnie więcej

Z perspektywy Melisy
Dobrze wiedziałam gdzie jestem , kim jestem i kim był Luke, ale chciałam go nastraszyć. Jego mina była bezcenna. Był wystraszony i zdezorientowany.
- Jak to to ty mnie nie pamiętasz? - zapytał Luke
- Jakoś nie bardzo
- Jestem Luke jestem twoim chlopakiem, z którym masz dziecko
- Kochałam cię?
- Nie wiem , raczej tak
Chciałam wyciągnąć od niego jak najwięcej , dlatego dalej w to brnełam.
- A ty kochałeś mnie?
- Oczywiście i nadal cie kocham
- A dlaczego tu jestem?
- Bo masz raka i miałaś mieć pierwszą trzecią chemioterapie
- I miałam?
- Nie , bo wynikły komplikacje i zapadłaś w śpiączkę, ale pójdę po lekarza
- Nie , poczekaj jeszcze chwilę
- Okey
- Czyli ja mam dziecko?
- My mamy skarbie
- A ty nie byłeś zły , że mamy dziecko?
- Nie , ciesze się
- A nie byłeś zły kiedy nie powiedziałam ci o chorobie
- Na początku byłem , ale potem zrozumiałem ile dla mnie znaczysz. Zaraz.... skąd ty wiesz , że nie powiedziałaś mi o chorobie?
- Zapamiętałam
No to się wkopałam.
- Tak ... i co jeszcze zapamietałaś?
- Że mam cudownego chłopaka
- Ty kłamczucho ty wszystko pamiętasz?
- Tak
- Nie strasz mnie więcej
- Kocham cię
- A ja ciebie , mogę cię pocałować?
- Panie Hemmings , ja o tym zadecyduje dobrze?- wszedł doktor
- Tak , to mogę czy nie? - zapytał
- Och no może pan
- Dziękuję- powiedział Luke i pocałował mnie
- Chyba wystarczy? - powiedział doktor
- Yhm... nie , ale wytrzymam- powiedział Luke
- Dobrze , jak się pani czuję , panno Parks?
- Ona się czuje znakomicie , potrafi kłamać i całować , więc jest okey- powiedział Luke
- Prosze nie przeszkadzać - upomniał go doktor
- Czuje się świetnie
- To się cieszę, zabiorę panią na chemioterapie , skoro już jest okey
- Dobrze
- Kochanie , zadzwonić po wszystkich?-zapytał Luke
-Możesz
- Będę czekał
- Okey
I pojechałam z doktorem i pielęgniarkami na pierwszą chemioterapie.
Kilka miesięcy później
Już po chemioterapiach. Wyzdrowiałam i jestem w 8 miesiącu ciąży. Cieszę się , że mimo wszystko najważniejsze osoby były ze mną , czyli : Luke, Megan , Ashton, Calum, Michael. Żałuję tylko , że moich rodziców nie było ze mną kiedy ich potrzebowałam , ale teraz ja mieszkam u Luke'a , a moi rodzice wynajeli mieszkanie blisko nas , aby nam pomagać. Megan mieszka z Calumem, Ashton z Brayaną , a Michael z Lucy , swoją dziewczyną. Nie dawno z Lukiem dowiedzieliśmy się , że będziemy mieli dziewczynkę i chłopaki pomogli nam naszykować razem z moim tatą pokój dla małej.

Zbliżamy się do końca , jeszcze jakiś jeden może dwa rozdziały i koniec. :-* Zapraszam także na opowiadanie ,, Dwa oblicza Harrego Stylesa '' , które za kilka dni powinno pojawić się na moim profilu.