Chłopak który odmienił mi życie

Zauroczenie

Kilka godzin później, spotkanie się skończyło, Oscar i jego rodzina wrócili do swojego domu a ja poszłam do swojego pokoju, był wieczór więc zaczęłam szykować się do snu.
Gdy weszłam do swojego pokoju w piżamie i mokrych włosach, podeszłam do biurka po laptop, wyjrzałam przez okno i w tym samym momencie zobaczyłam Oscara, ma okno w swoim pokoju na przeciwko siebie, zarumieniła się trochę zawstydzona, a on powstrzymywał śmiech, wygląda na to że on też podszedł do swojego biurka po laptop, z kolejną rzeczą do siebie pasujemy.
Oscar wyciągnął telefon i coś robił, po chwili dostałam wiadomość i zobaczyłam że to od niego
-"widzę że nie tylko ja lubię oglądać filmy wieczorem"
Zaśmiała się krótko i przeczytałam kolejną wiadomość.
-"w takim razie jutro zapraszam cię do kina na horror na 22. HAHAHHAHA"
Spojrzałam przez okno i zobaczyłam jak Oscar się śmieje i zasuwa zasłony.
-psychopata.-wymamrotałam po czym napisałam mu że się zgadzam i zasnęłam swoje zasłony, wzięłam laptop i położyłam się do łóżka by obejrzeć jakiś film.
  Następnego dnia obudzł mnie trzaśnięcie drzwiami i przekręcany zamek w drzwiach, sennie spojrzałam na sufit, wiedziałam że jest po 9 rano więc rodzice byli w pracy czyli Michael gdzieś wychodził, byłam sama w domu, super.
Zeszłam na dół i poszłam od razu do kuchni, nie chciało mi się jeszcze ubierać więc byłam w samej koszuli nocnej, weszłam do kuchni i zaczęłam sobie robić płatki z mlekiem gdy otrzymałam wiadomość na telefon, sprawdziłam kto to.
-"jesteś w domu?"-oczywiście to był Oscar.
-"tak jestem, co chcesz?"
-jest ktoś u ciebie w domu?"
-"nie"
Nagle usłyszałam pukanie do drzwi.
-huh?!- wydałam tylko z siebie i poszłam do drzwi po czym je otworzyłam, był to Oscar.
Dopiero w tamtym momencie zrozumiałam że mam na sobie tylko koszule nocną i zrobiłam się cała czerwone że wstydu, Oscar to zauważył więc zapatrzył się w sufit, szybko pobiegłam na piętro a Oscar wszedł do środka.
Gdy zeszłam na dół Oscar już był w kuchni, zrobił sobie płatki z mlekiem i mi, uśmiechnęłam się.
-dzięki-powiedziałam po czym usiadłam do stołu-czemu przyszedłeś do mojego domu?
-moja siostra jest na studiach a rodzice w pracy więc nudziło mi się i pomyślałam że z tobą spędzę czas-odpowiada z ustami pełnymi płatków, zauważyłam że uśmiecha się do mnie głupio.
Dałam mu pytającą minę na co zaśmiał się i prawie udławił płatkami. "Dobrze ci tak" pomyślałam po czym poklepałam go delikatnie po plecach by mu pomóc.
  Kiedy był zdatny do mówienia poczekała jeszcze trochę a potem powiedział.
-wyglądasz jak chomik z pełnymi ustami-powiedzial rozbawiony a mnie to zdenerwowało.
  Zamachnełam się i mocno go uderzyłam prosto w plecy aż jęknął prawie krzyknął.