1

124 14 14
                                    

Gdy mecz w końcu się rozpoczął Pablo był bardzo podekscytowany szczególnie że był to jeden z najważniejszych meczy w sezonie, było to el Classico FC Barcelona vs Real Madryt.

Na początku spotkanie obu klubów zaczęło się całkiem spokojnie jednak już w 24 minucie Frankie De Jong wykonał celny rzut na bramkę przeciwnika tym samym zapewniając Barcelonie prowadzenie, nie trwało to jednak długo kiedy dosłownie 3 minuty później Kroos wyrównał wynik meczu, a następnie Bellingham wykopał piłkę prosto w bramkę przeciwników , w ostatnich dwóch minutach doliczonego czasu Ferran Torres trafia piłką w siatkę po wykonaniu rzutu rożnego, po tej akcji sędzia zagwizdał oznaczając koniec pierwszej połowy która zakończyła się wynikiem 2:2.

Podczas przerwy Fermin zrobił przyjacielowi „małą sesję zdjęciową" ponieważ Gavira chciał wrzucić coś na swoje konto na instagramie gdzie dzielił się swoim życiem prywatnym ze swoimi obserwującymi. Pablo swoje konto w mediach społecznościowych traktował trochę jak swój pamiętnik z życia codziennego gdzie wstawia zdjęcia z różnych wyjazdów lub eventow dzięki czemu zdobył małe grono fanów.

Podczas drugiej połowy w 72 minucie Vinicius Jr. sfaulował Balde w polu karnym przez co Barcelona dostała rzut karny, który celnie wykonał Lewandowski. Przez resztę czasu Katalończycy walczyli tylko żeby utrzymać się przy piłce i nie dać przeciwnikowi zdobyć bramki. Gdy siedział oznajmił koniec meczu Pablo wskoczył w ramiona przyjaciela jednak gdy z powrotem odwrócił się w stronę boiska poczuł mocne uderzenie w twarz.

Kurwa- przeklnął pod nosem gdy poczuł krew lecącą mu z nosa.

Wszystko działo się tak szybko że nawet nie zauważył biegnącego w jego stronę Pedriego.

Boże strasznie cię przepraszam- powiedział Pedri wzywając w tym samym czasie sztab medyczny - naprawdę nie chciałem żeby tak wyszło.

Lekarze wypytali go o wszystkie możliwe szczegóły dotyczące jego osoby, usztywnili chłopakowi nos bo jak się okazało piłka leciała z taką siłą że Pablo skończył ze złamanym nosem. Gdy Pedri upewnił się że już wszystko jest dobrze jeszcze raz przeprosił chłopaka i wręczył mu swoją koszulkę.

Po powrocie do domu Gavira zjadł kolację opowiadając swoim rodzicom o tym co działo się na meczu i zaraz po wstawieniu zdjęć z dzisiejszego dnia na swoje media społecznościowe po prostu zasnął.

PEDRI

Kurwa sam nie wie co mną kierowało żeby tak bardzo wykopać tą piłkę. Czułem się tak źle bo prze zemnie jakiś chłopak skończył ze załamanym nosem mało tego nastolatek miał koszulkę z moim numerem. Całą drogę do domu rozmyślałem jak znaleźć tego chłopaka bo czułem że moja koszulka i zwykłe przepraszam nie wystarczy, leżąc już w łóżku postanowiłem że przeglądnę oznaczeni na instagramie skoro miał moją koszulę to prawdopodobnie mnie oznaczył. W kocu po 30 minutach przeglądania postów w końcu go znalazłem i kurwa muszę przyznać że chłopak był przystojny niewiele myśląc wszedłem na jego profil, zostawiłem obserwację oraz wysłałem wiadomość.

Pedri
Cześć, jeszcze raz bardzo przepraszam za twój złamany nos wiem jednak że zwykłe słowa tego nie załatwią dlatego chciałbym zaprosić cię na nasz następny mecz żeby ci to wynagrodzić, proszę odezwij się do mnie to wszystko ustalimy. Miłego wieczoru x

Po wysłaniu wiadomości odłożyłem telefon i mając nadzieję że chłopak odpisze poszedłem spać.
______________________________________________
Taki na szybko ale jest postaram sie żeby następne rozdziały były trochę dłuższe. Miłego dnia

𝐁𝐚𝐫𝐜𝐞𝐥𝐨𝐧𝐚 𝐞𝐬 𝐦𝐢 𝐂𝐚𝐬𝐚//𝐆𝐚𝐯𝐢&𝐏𝐞𝐝𝐫𝐢Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz