Pablo
Wtorek nastał szybciej niż by się spodziewał i Pablo naprawdę nie mógł uwierzyć w to że jeszcze 2 miesiące temu jedyne miejsce w którym mógł zobaczyć Pedriego to ekran swojego telewizora a dzisiaj miał iść z nim na „randkę". Już od samego rana chłopak chodził zestresowany i prawdopodobnie zawalił test z matematyki bo nie potrafił się skupić na niczym ale nawet to nie potrafiło zepsuć jego humoru. Jego przyjaciele Fermin i Sofia zauważyli jego dziwne zachowanie przez co cały dzień zadawali mu masę pytań jednak chłopak zbywał ich odpowiedziami takimi jak "nieważne" lub "kiedyś wam powiem" przez co Sofia jak to Sofia obraziła się na cały świat, a Fermin stwierdził że nie będzie dopytywał bo skoro Gavira nie chce o tym mówić to musi mieć powód.
Po męczących siedmiu godzinach w szkole i i długiej podróży komunikacją miejską wrócił do domu, chłopak od razu zabrał się za odrabianie lekcji, po około dwóch godzinach Pablo miał zrobione wszystkie lekcje i zdążył nawet wziąć prysznic. Jako iż chłopak nie wiedział czy może powiedzieć rodzicom o swojej znajomości z piłkarzem dogadał się z Ferminem ze ten będzie go krył jeśli jego rodzice by go o coś pytali, obiecując że jeśli tylko będzie mógł jak najszybciej opowie mu wszystko. Godzinę przed spotkaniem Gavira był już gotowy i zaczął przeglądać instagrama zauważając wiadomość od Gonzaleza.
Pedri
Hej, będę po ciebie o 18.
Pablogavi
Cześć czy moglibyśmy spotkać się pod tym sklepem niedaleko mojego domu? Później wszystko wyjaśnię xx.
Gonzalez odpisał mu już tylko ze w porządku i będzie czekał, dziesięć minut przed 18 Pablo żegnając się z rodzicami wyszedł z domu obiecując im że wróci nie później niż o 21.
Pedri
Dokładnie tak jak dogadałem się z nastolatkiem o 18 byłem pod sklepem gdzie miałem po niego podjechać, nie czekałem długo bo już po około dwóch minutach zobaczyłem jak chłopak otwiera drzwi od strony pasażera i wsiada do samochodu.
"hej" powiedział nachylając się lekko w moja stronę rozkładając ręce, co ja również uczyniłem przytulając go delikatnie i również się z nim witając.
"too gdzie zamierzasz mnie zabrać?" zapytał w momencie jak wyjeżdżałem z parkingu "zobaczysz" odpowiedziałem mu krótko rzucając telefon na jego kolana "możesz podłączyć się do samochodu i włączyć muzykę po trochę pojedziemy". Chłopak nie zadawał już więcej pytań, po prostu włączył muzykę i przez resztę drogi słuchaliśmy piosenek Coldplay puszczanych przez Gavirę.
Po około trzydziestu minutach wyjechaliśmy z Barcelony i po kolejnych pięciu dojechaliśmy na oddaloną od miasta plaże na której praktycznie nie było innych ludzi a była naprawdę piękna "jesteśmy" oznajmiłem wychodząc z samochodu i wyciągając koc z bagażnika.
"o Boże ale tu ładnie" powiedział chłopak patrząc na zachód słońca na który akurat idealnie trafiliśmy "prawda, zawsze tu przychodzę bo praktycznie nigdy nikogo tutaj nie ma" odpowiedziałem mu siadając na kocu. Pablo usiadł obok nadal oglądając i robiąc zdjęcia zachodu słońca, siedzieliśmy tak ponad godzinę rozmawiają o sobie nawzajem, piłce nożnej, szkole chłopaka i planach na przyszłość. Po 1,5 godziny zaczęliśmy się zbierać ponieważ Gavira obiecał rodzicom że wróci przed dziewiątą a my mieliśmy do przejechania jakieś pół godziny drogi.
Odwiozłem go pod sam dom ponieważ zgodnie razem ustaliliśmy że nie będzie problemu jeśli powie rodzicom z kim tak naprawdę się spotkał i jeżeli uważa ze naprawdę może zaufać swoim przyjaciołom to oni tez mogą wiedzieć.
"dziękuję za dzisiaj, było bardzo fajnie" powiedziałem wjeżdżając na podjazd jego domu "to ja dziękuje za zaproszenie i mile spędzony czas, do zobaczenia" odpowiedział, ściskając mnie delikatnie i wychodząc z samochodu.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Szczerze nie do końca jestem zadowolona z tego rozdziału i wiem że trochę krótki no ale już trudno postaram się żeby następny był dłuższy i lepszy. Życzę wam miłego czytania i mam nadzieję ze się podoba.
Miłego wieczoru, Love you all xx
CZYTASZ
𝐁𝐚𝐫𝐜𝐞𝐥𝐨𝐧𝐚 𝐞𝐬 𝐦𝐢 𝐂𝐚𝐬𝐚//𝐆𝐚𝐯𝐢&𝐏𝐞𝐝𝐫𝐢
Fiksi PenggemarPablo od zawsze był fanem Fc Barcelony aż w końcu miał spełnić swoje marzenie i zobaczyć ich mecz na żywo, jednak czy wszystko będzie tak idealne jak miało być?