Rozdział 8

275 7 2
                                    

Po około 2 godzinach przyjechali
-już jesteśmy-powiedział sirven
-tu taj jest wasze jedzienie-powiedział dawid po czym podał mi torbę ja Odłożyłam ją na stół i już chciałam iść do góry lecz sirven zaczął coś mówić
-y/nka ja idę do góry więc ty już idź jeść a ja pójdę obudzić Michała-powiedział po czym się uśmiechnął co odwzajemniłam
-dziękuję-I usiadłam przy stole I zaczęłam jeść jedzenie które mi przywieźli a po kilku minutach multi I sirven byli już na dole
-jak się czujesz?-zapytałam
-już lepiej-odpowiedział po czym Usiadł obok mnie i zaczął jeść gdy ja i Michał zjedliśmy Dawid wpadł na pomysł aby wszyscy razem coś obejrzeć i tak też zrobiliśmy a że kanapę w salonie mieliśmy duża to wszyscy się zmieściliśmy
-to co horror-powiedział zwierzak
-no chyba coś cię w główkę przygrzało-powiedział Dawid
-to może bajkę?-powiedział sirven
-mi pasuje-powiedziała vanessa
-mi również-powiedziałam
-już wolę to niż horror-powiedział Dawid
-mi pasuje-powiedział Michał-ale ja wybieram-powiedział po czym Dawid podał mu pilota i multi wybrał jakoś bajkę
-podasz mi koc?-zapytałam vanesse
-Tak jasne trzymaj-odpowiedziała po czym podała mi koc
A ja odrazu nim się przykryłam po chwili poczułam że coś lekko pociągnęło mój koc a gdy spojrzałam w tamtą stronę zobaczyłam Michała który się nim przykrył ja jedynie się no niego uśmiechnęłam co odwzajemnił po około 3 godzinach bajka się skończyła i znów zaczęło nam się nudzić
-mam pomysł-zaczął zwierzak
-oho już się boję-zaczął sirven
-może zagramy w Just Dance-kontynułował zwierzak-proszeee
-no nie wiem-powiedział Michał
-aa bo boisz się że się połamiesz-powiedziałam-rozumiem
-popierwsze nie a po drugie chcesz w łeb-odpowiedział na moją zaczepkę multi
-nie podziękuję michałku-powiedziałam
W końcu wszyscy się zgodzili żeby zagrać w Just dance
-jest kocham was-powiedział zwierzak
I wybraliśmy jakiś taniec na pierwszy ogień poszedł
Michał,sirven,vanessa I ja było dosyć śmiesznie
A gdy my skończyliśmy poszedł Dawid z zweirzakiem
-Boże moja noga-powiedział Michał
-no i już się połamał-powiedziałam-to już ten wiek Michał
-zaraz ci cos zrobie -powiedział
-jak mnie do gonisz z tą nogą-powiedzialam po czym się uśmiechnęłam
-a daj mi już spokój-powiedział po czym udawał obrażonego
-no dobrze przepraszam-powiedziałam
-powtórz
-p-r-z-e-p-r-a-s-z-a-m-przeliterowałam a ten tylko się zaśmiał
-z czego ryjesz?-zapytałam multiego
-nie nic-I znów wybuch śmiechem i uderzyłam go poduszką
Pograliśmy jeszcze dobra godzinę w Just dance
-ja idę do pokoju-powiedziałam po czym poszłam na górę
I położyłam się na łóżku wzięłam telefon do ręki i zaczęłam coś przeglądać a po kilku minutach ktoś otworzył drzwi od pokoju i był to Michał
-coś się stało ?-zapytałam
-nie-powiedział po czym położył się na swoim łóżku-tak wogóle to dziękuję za dzisiaj że się mną opiekowałaś
-spoko
-a serio zostałaś ze mną?
-Tak nie chciałam żebyś został sam
-czyli się o mnie martwiłaś?
-może domyśl się-powiedziałam po czym się zaśmiałam nagle multi stanął nad moim łóżkiem
-posuń tą dupe-powiedział po czym lekko się przesunęłam a on Położył się obok mnie
-ee masz swoje łóżko
-ale twoje jest wygodniejsze
-masz takie samo
-nie
"Szczerze mi to nie przeszkadza nawet mi się podo-
NIE wycofaj te myśli"
I moje myśli przerwało to że prawie spadłam z łóżka
-Jezus-powiedziałam
-to przysuń się co boisz się mnie-powiedział
Po czym się do niego przysunęłam a ten mnie przytulił
"O kurwa a może vanessa I zwierzak mieli rację
CO NIE wycofaj te myśli nie nie mieli racji no moż- NIE
przestań y/n boże co się ze mną dzieje kłócę się z własnymi myślami"
Leżałam tak z Michałem pół godziny po czym zawołała nas vanessa a my zeszliśmy na dół
-no co tam-powiedzialm
-dawajcie jedziemy do oceanarium-powiedział Dawid
-takk ja mogę jechać-powiedziałam
-ja też mogę-powiedział multi
I po chwili wszyscy razem wyszliśmy z domku musieliśmy
Jechać na dwa samochody wsumie jechaliśmy tak jak wcześniej i po około 15 minutach byliśmy na miejscu
Gdy weszliśmy do oceanarium było tam pięknie
Wsumie to nic takiego się nie działo oprócz podziwiana ryb i robienia zdjęć o 22 wróciliśmy do domu ja ze byłam zmęczona szybko wzięłam prysznic ubrałam piżamę umyłam zęby I twarz a następnie poszłam się położyć
Przed snem dużo myślałam i nawet nie wiem kiedy zasnęłam

●●●●●●●●●●●●●●●●●●
727 słów
Przepraszam za błędy
Mam nadzieję że rozdział wam się podoba 😻

tylko MY || Young multi Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz