"Japirdole moja GŁOWA,, to pierwsze o czym pomyślałam po przebudzeniu zajebiscie zaczyna się ten dzień
Oczywiście wzięłam telefon do ręki aby zobaczyć która jest godzina była "KURWA COO 13:47,, po lekkim załamaniu dopiero zobaczyłam że obok nie ma Michała ani poduszki na której spał "co czem- JAPIRDOLE,,
I właśnie wtedy sobie przypomniałam i moje właśnie myśli zaczęły się ze sobą kłócić zarówno chciało mi się płakać bo nie wiem co będzie dalej a zarówno jestem na siebie wkurwiona bo go pocałowałam "y/n już nigdy więcej alkoholu,, to była moja kolejną myśl a na myśl że jeszcze muszę z nim jechać samochodem sam na sam wywołała u mnie stres było mi tak wstyd a cóż czasu nie cofnę odrazu po wstaniu z łóżka przypomniałam sobie o moim bólu głowy już miałam dość tego dnia
Podeszłam do walizki z której wyjęłam czarny dres i bieliznę odrazu poszłam do łazienki gdzie wzięłam prysznic, ubrałam się, zrobiłam makijaż oraz związałam włosy Gdy tylko się ogarnęłam wróciłam do pokoju Aby się spakować skoro mieliśmy dzisiaj wracać gdy już zamykałam walizkę ktoś wszedł do pokoju i był to Michał
-y/n wstawaj-powiedział ale gdy zobaczył że już nie śpię odrazu kontynułował-chodź na obiad
-Michał-zaczęłam-jeśli chodzi o wczor-nie dokończyłam ponieważ mi przerwał
-zapomnijmy-I wyszedł z pokoju
A ja stałam na srodku jak głupia "na co ja liczyłam już nie będzie tak samo,, pomyślałam
Oczywiście poszłam do jadali a gdy usiadłam przy stole zobaczyłam na kanapie pościł "czyli tutaj spał,,
-I jak żyjesz?-zapytała moja mama
-jakoś jakoś łeb mnie boli-odpowiedziałam
-no przesadziłaś z alkoholem trochę-powiedziała
-nawet nie trochę a bardzo-dodałam
-a kiedy jedziecie?-zapytał mój brat
A ja spojrzałam na Michała który siedział po drugiej stronę stołu nawet na mnie nie spojrzał
-pewnie za niedługo boo ja muszę coś jeszcze załatwić-powiedziałam
A mój brat posmutniał gdy moja mama podała nam obiad to jak mam być szczera nie miałam ochoty na jedzenie
Jedynie to chciałam być już w domu ale uśmiech pojawił mi się gdy zobaczyłam jak Michał dogadywał się z moim bratem ale odrazu zniknął gdy pojawiły się wyrzuty sumieniaOkoło 30 min później
Obecnie jechaliśmy już autem sama nie wiedziałam czy mam zacząć rozmowę czy nie bo coś mnie blokowało
Ale w końcu się odważyłam
-przepraszam
-okej możemy o tym nie rozmawiać-powiedział
I wtedy coś we mnie pękło i jedna łza spłynęła po moim policzku "Co ja zrobiłam wszystko zjebałam,,
Sama nie wiem co się ze mną działo chyba nigdy nie miałam aż takich wyrzutów sumienia po prostu bardzo zależało mi na tej relacji po prostu Michał był moim szczęściem przez resztę trasy patrzyłam się a jeden punktGodzina 20:46
Byłam już u siebie w mieszkaniu a konkretnie dopiero do niego weszłam chyba tego potrzebowałam
Potrzebowałam po być sama tylko ja i moje myśli
Odrazu zdjęłam buty I poszłam do mojej sypialni
Gdy odrazu położyłam się na łóżku lecz po koło 20 minutach zadzwonił mój telefon odrazu wzięłam telefon i odebrałam-SIEMA Y/NUSIA-krzyknął zwierzak do słuchawki
-zwierzak-powiedziałam
-no a jak jak tam weselicho najebałaś się?-zapytał
-wez mi nawet nie mów-odpowiedziałam
-czyli było grubo a co tam u ciebie?-zpaytał
-nawet nawet kac męczy-powiedziałam
-i po co było tyle pić oj nie ładnie nie ładnie-powiedział
-ty byś się najebał bardziej
-racja boże jak ty mnie zasz y/nusia-powiedział I usłyszałam dzwoniący u niego domofon-ja musze kończyć przyszedł mój kebabik paaa-i się rozłączyłUwielbiam człowieka i muszę przyznać ale troszkę poprawił mi się humor
Godzina 22:37
Byłam już ogarnięta do snu ale gdy chciałam się położyć
Zwierzak do mnie napisałDebil🤫🧏♂️
Dobranoc hihihi 👤🔝👤🧏♂️🛩🎀🤫🎀💍🙋🏿♀️🗿🙋🏿♀️🧏♂️😍
*polubino wiadomość
Debilka🤫🧏♀️
Dobranoc 😈🥷👤🛩🔝😘🔛🤗💍🛩
*polubiono wiadomośćOdłożyłam telefon na szafkę nocną i nawet nie wiem kiedy zasnęłam
●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●
655 słów
Mam nadzieję że rozdział wam się podoba
Przepraszam za błędy
CZYTASZ
tylko MY || Young multi
Teen FictionSą najlepszymi przyjaciółmi Obiecali sobie że żadne z nich się nie zakocha Ale czy im się to uda? Kto z nich zrobi pierwszy krok? Czy ucierpi ich relacja? W książce są przekleństwa