Wstalem o 11 i poczulem meskie ramiona obejmujace mnie w pasie,przekrecilem sie na bok i zobaczylem Lixa pograzonego w snie.
Byl tak pielny i uroczy.
Cieszylem sie ze spedze z nim tydz. U mnie w domu tylko przerazalo mnie co zrobia mu te skurwysyny podczas jak nie dostane ich w swoje rece i nie zobacza czym jest karma. Blondynek zacza sie przebudzac.
-hej Lixie-wyszeptalem
-Czesc Hyunie-powiedzial jak otworzyl oczy
-Pijesz kawe?-spytalem
-Tak ale nie musisz mi robic-odpowiedzial i wstalem
-Americano,espresso czy Latte?-spytalem
-oj Hyunie serio nie musisz
-a odpowiesz?-spytalem
-Latte-odpowiedzial
-A lubisz bita smietane karmel i panceics z owocami i nuttela-spytal
-tak a?-odpowiedzial
-a nic-powiedzialem i poszlem do kuchni zrobilem sniadanie i kawe znalazlem jakas tace i szlem do sypialni
-prosze-powiedzialem i podalem mu tace-i smacznego-dodalem
-Dziekuje i serio nie musiales-podziekowal
-Ale chcialem-oznajmilem.
Zjedlismy i wyszlem na korytaz zadzwonic do ojca
-Hej sluchaj jest sprawa-powiedzialem gdy odebral
-Jaka?-spytal
-Lixa przesladuja jakies typy wez mi ich sprowadz i dostana to na co zasluguja-rozkazalem
-Dobrze-powiedzial
-A mama juz jest w domu?-spytalem
-Tak-odpowiedzial
-To dobrze dowidzenia ojcze-pozegnalem sie z nim.
Moja mama jest Lilith i akurat to jest jedyna osoba na ktorej mi zalezy i ktora kocham bo mama jest wspaniala dla mnie a dla innych okrutna i jest moim wzorem do nasladowania tez przez to.
Poszlismy z Lixem o 18 na spacer poogladac Seul.
-H-hyunie bo tam sa te typy-powiedzial i zaczal sie trzasc
-Lixie sluchaj wruc do domu i zrub nam kolacje nwm jakis budyn czekoladowy bym zjadl a ja za chwile bede-oznajmilem
-Dobrze-powiedzial i poszedl a ja poszedlem a ja poszlem do tych typow.
-zaprowadzicie mnie do najblizszego spozywyczaka?-spytalem
-mmm jak nam kupisz whisky to ok-powiedzial jeden z tych kurw
-dobrze-zgodzilem sie i poszlismy. Jak bylismy dostrzeglem opustoszaly blok i sklep
-Tylko na chwile pujdziecie tam bo zostawilem tam jedna rzecz?-spytalem
-spoko?-powiedziala jedna laska wysmiewajacym glosem.
I podeszlismy do slupa i ich swoim sposobem skulem kajdankami.
-A teraz pokaze wam ze karma to suka-powiedzialem i zasmialem sie z tych frajerow bo widzialem strach w ich oczach i wzialem ostry nuz i pistolet.
-Dobrze wiec kojarzycie Lee Felixa?-spytalem
-Nie-oznajmili
-Zalosne musicie poprawic swoja juz i tak jebnieta gre aktorska-powiedzialem i dzgnelem ich nozem w ramie
-co wam zrobil?-spytalem
-odbil mi dziewczyne-powiedzial
~Czyli ma juz kogos~pomyslalem nie powiem zabolala mnie swiadomosc ze Lix jest zajety i to w huj zabolala
-i to jest powud do mordu?-spytalem i dzgnelem go w brzuch i walnelem w te zalosna morde wyladowujac sie na nim po paru sekundach byl martwy. Reszcue jeszcze chwile poranilem nozem az na koncu wbilem im w serce.
A niech gina kurwy.
Po skonczonej akcji poszlem do Lixa
-Hyunie zrobilem kolacje-powiedzial i poszlem. Zrobil budyn taki o jaki go poprosilem,przyozdobil to owocami i zrobil kakao
-Smacznego-powiedzialen
-Smacznego Hyunie-odpowiedzial
-Mam pytanie-zaczelem
-Dajesz-powiedzial
-to prawda ze masz dziewczyne?-spytalem modlac sie aby ten typ klamal
-Tak ma Jasmin chyba znasz ostatnio mi sie z nia nie ukaladalo i sie poklucilismy-powiedzial
-Przykre chodzi ci o Jasmin Rodricson?-spytalem
-Tak a?-spytal
-Przelecialem ja i nie zyje-powiedzialem
~CZEMU TO MUSIALABYC JEDNA Z MOICH OFIAR?-spytalem sie w myslach
-Jak to?-spytal z lzami w oczach a ja pierwszy raz w zyciu mialem wyzuty sumienia.
-Lixie-wyszeptalem i go przytulilem
-NIE DOTYKAJ MNIE NAWET JAK MOGLES ONA MNIE Z TOBA ZDRADZILA-wrzasnal
-Ale z kad mialem wiedziec?-spytal
-Niewiem bo moze bylismy jedna z popularniejszych par w szkole?-spytal
-pierdol sie Hwang-dodal i sie spakowal i wyszedl trzaskajac drzwiami. A do mnie dotarlo ze to najprawdopodobniej koniec naszego kontaktu i to byl ruwniez pierwszy raz gdy plakalem.

CZYTASZ
My devil-Hyunlix
RomanceOpowiem wam historie o diable i aniele ktorzy zakochali sie w sobie bezgranicznie. Lucyfer ma syna Hyunjina postanawia poslac go na ziemie aby dac swiadectwo a tym jak zle i bezlitosne jest zlo. Hyunjin ma rozkochac w sobie panny ktore potem zabije...