Friend

54 2 0
                                    

                             Pov Hyunjin.
Z kazdym dniem co raz bardziej potrzebowalem Lee tesknilem za nim jako za przyjacielem i chcualbym znow znalesc sie w jego ramionach ale odseparowalem sie od niego juz na dobre i nie pozwalalem sobie pokazac jakich kolwiek pozytywnych emocji wzgledem jego i po prostu zaczac go traktowac jak smiecia i robic z niego posmiewisko co mi sie udawalo.
Byl ostatni dzien w tym tyg. W szkole czyli piatek. Mialem wiekszosc lekcji wyjatkowo odwolanych co wcale nie znaczylo ze po lekcjaxh bede mial czas wolny bo mialem dzis w planach duzo rzeczy zaczynajac od tego ze Han czyli ten znajomy ktorego wyjatkowo polubilem potrzebowal pomocy bo organizowal impreze urodzinowa w domu i miala to byc wyjatkowa impreza konczac na tym ze mialem do odebrania kolejna bron i musialem zabic kolejnego czlowieka w sensie tp nie tak ze nie lubilem krwi i krzyku i bulu bo umowmy sie KOCHAM TO ale dzis wolalem spedzic dzien spokojniej.
-stary-od wejscua na prug tej budy przywital mbie Han
-no hej potrzebujesz czegos?-spytalem
-bardzo-odpowiedzial
-no slucham w takim razie-powiedzialem
-Oprucz tego ze mamy impreze do przygotowania to Minho ma w niedziele urodziny-powiedzial spanikowany
-A ja bede mial do ogarniecia chate i to zajmie i nie dam rady do niego przyjsc bo bedzue jak skoncze kolo 24-kontynuowal zrozpaczony
-Sluchaj zrobimy to u mnie-powiedzialem nie bedac pewny tego pomyslu ale chcial3m mu pomuc
-Serio?-spytal
-Tak mam chate z basenem to zrobimy impreze na basenie-powiedzialem
-Kocham cie mordo-wyznal
-Prosze-powiedzialem z usmiechem
-A potem ogarniemy ruze i przyozdobimy twoja sypualnie w roze kupimy cos Minho upieczemy cos i twoj chlopak powinien byc przeszczesliwy-powiedzialem
-to tyle?-spytalem
-tak to co o 16 pod twoim blokiem i jedziemy do galeri?-spytal
-tak-powiedzialem i odszedl a ja zobaczylem Lixa ze znajomymi
~przedstawienie czas zaczac~pomyslalem i poszlem odevrac mu przyjaciol czyli jedyna rzecz poza dobrymi ocenami ktora w teh szkole miql po moim dzialaniu na zniszczenie go.
-hej-przywitalem si3 i uwiesilem sie na szyi Lixa
-Pamietasz jak na imprezie jak jakis pedal mnie wyruchales to bylo obrzydliwe jestes obrzydliwy caly zreszta-powiedzialem
-I wy sie nie wtydzicie chodzic i gadac z tym pedalem wt go wogle lubicie,?-spytalem kpiaco
-Nie sam sie nas uczepil i za nami lazi jak jakis stalker-powiedzial ktorys z tych typow
-Lixie pojebalo mamy od razu wstapic do policji bo wiesz ze oni nir chca z toba przybywac a i tak za nimi chodzisz stalkerze jebany czy odpierdolisz sir?-spytalrm a Lix mial lzy w oczaxh ten widok mnie bolal bardzo bolal bo wiedsialem ze to przeze mnie i nie chcialem jego lez i cierpienia. Otrzasnelem sie po sekundzie
-Beksa bedzie rycze jak ostatni frajer-prychnelem choc tak naprawde to otarl bym mu te lzy i przeprosil go za to co mu robie a na koniec pocalowalbym go
-Co ja ci zrobilem?-zaplakal i wybiegl
-Spierdolil-zasmialem sie
-Frajer masz racje-powiedzieli ci ludzie
~i tak sue konczy jak sie zadziera z niewlasciwymi osobami~pomyslalem
                               Pov Felix.
Po tym co zrobil mi Hyun poryczalem sie nie wiem czemu ale tp Hyunjin sie dla mnie liczyl reszte mialem w dupie a on mnie od siebie odsuwal i traktowal mnie jak najgorszqgo smiecia to serio bolalo...

                      Pov Hyunjin.
Po szkole pojechalismy z Jisungiem do sklepu i kupilismy procenty,przekaski i roze na niedziele lacznie z Iphonem dla Minho nastepnie ozdobilismy moj dom balonami i roznymi tego typu rzeczami na impreze potem odebralem ta bron i zaczelem akcje.
-To pani wstapila o wniosek zabujstwa kogos prze ze mnie?-spytalem taka jedna brunetke
-Tak a?-spytala i nie zyla po czym spalilem komisariat ktoru sie tym zajmowal CALE SZCZESCIE nie byl on za bardzo znany byl za to bardzo stary i prawie sie rozpadal wiec poszlo szybko i reszte dnia moglem spedzic po daniu cuala tacie w domu.

My devil-HyunlixOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz