Pov Czkawka
Lecieliśmy od kilku godzin, każda wsypa którą mieliśmy była za blisko Berk. Byłem zmęczony, a o Szczerbatku nie wspomnę, biedak musi lecieć z takim obciążeniem.- dobra Szczerbatek wylądujemy na najbliżej wsypie, odpoczniemy trochę - oznajmiłem mojemu smoczemu przyjacielowi, i tak jak powiedziałem byliśmy już na najbliższej wyspie. Z tego co widzę wyspa jest chyba nie zaludniona.
Ja poszedłem po patyki do lasu, a kiedy wróciłem Szczerbatek już jadł ryby, ale głodomor z niego no nie mogę, zaśmiałem się i zacząłem rozpalać ognisko. Kiedy już ognisko było rozpalone upiekłem rybę i ją zjadłem, po czym zasnąłem owinięty w skrzydła mordki.
Następnego ranka od razu wyruszyliśmy w celu znalezienia wyspy do osiedlenia się. Szczęście nam chyba sprzyjało bo po godzinie lotu znaleźliśmy piękną wyspę, od razu polecieliśmy na nią żeby sprawdzić czy jest zaludniona, okazało się że jest nie zaludniona, no poprostu idealna wyspa.
3 tygodnie później
Po 3 tygodniach w końcu mamy wybudowane kilka chat i kuźnię, udało mi się przez ten czas również oswoić kilka smoków, które nam pomogły w budowaniu. Efekt jest piękny, kiedy podziwiałem naszą pracę przyleciał straszliwiec straszliwy, wyglądał na zaniepokojonego od razu z mordką polecieliśmy za nim, doprowadził nas do plaży, na którym była rozbita łódź. Od razu pobiegłem sprawdzić czy ktoś przeżył, kiedy wszedłem na pokład znalazłem ślady walki, jakby ktoś zaatakował tą łódź, kiedy byłem pod pokładem i się rozglądałem zobaczyłem ludzką rękę wystającą spod desek, od razu zdjęłam te deski i ukazała mi się dziewczyna miej więcej w moim wieku. Od razu sprawdziłem czy żyje, naszczęście żyła ale miała rany, zabrałem ją do jednej z chat i opatrzyłem jej rany. Kiedy już leżała spokojnie mogłem jej się przyjrzeć, miała czarne włosy była ogólnie ładna, kiedy tak jej się przyglądałem zaczęła się poruszać i otwierać oczy, kiedy je otworzyła mogłem ujrzeć niebieskie oczy które wyrażały strach.- Nie bój się, znalazłem cię na rozbitej łodzi, byłaś ranna więc ci pomogłem - od razu wyjaśniłem, widząc pytanie w jej oczach, ta tylko skinęła głową - Jestem Czkawka
- Ellina - przedstawiła się, a ja jej podałem kubek wody, to będzie ciekawa znajomość.
I oto kolejny rozdział, jak wam się podoba? Jak myślicie jaka będzie relacja między Czkawką a Elliną? Przepraszam że długo nie było rozdziału, a ten jest trochę krótki, następny rozdział już będzie dłuższy.
CZYTASZ
Serce i Rozum - Jak wytresować Smoka
FanfictionCzkawka ma 10 lat w prologu. Czkawka jest prześladowany przez rówieśników, jak i cała wioska go nienawidzi. Chłopiec ma dość życie w tym dla niego przeklętym miejscu, więc postanawia uciec wraz z swoim przyjacielem Szczerbatkiem - Nocną Furią. ...