- Jasne, będziemy na siebie uważać - powiedział Charlie.
W tym czasie wyszliśmy za bramę. Kiedy Charlie opuści wioskę, nie będzie mógł się odzywać. A jeśli się odezwie, nie osiągnie i nie odnajdzie zwierzęcej formy. Szczerze mówiąc, widziałam, jak Skylor pakowała poduszkę do plecaka, więc jestem pewna, że będzie biła Kaia, jeśli będzie przeklinał.
- O, idzie - powiedział Zane.
Po chwili podszedł do nas i popatrzył w naszym kierunku. A dosłownie po sekundzie odszedł. Szliśmy za nim w ciszy, nie chcieliśmy go rozpraszać. W pewnym momencie Carmen uderzyła Cola w głowę, a ten odskoczył i wskoczył na Kaia.
- KUR*A PRZESTRASZYŁEM SIĘ! - krzyknął Kai.
Nie myliłam się, Skylor po chwili walnęła chłopaka poduszką w głowę.
- CZEMU MNIE BIJESZ?! - ponownie krzyknął.
- Oducz się przeklinać - syknęła.
- Oj, chyba będziesz miał chłopczyka - zażartował Jay i też dostał z poduszki.
Ja, Nya, Harumi i Carmen wybuchłyśmy śmiechem. Charlie spojrzał na nas, a po chwili pokręcił głową, cicho chichocząc. Powoli zapadał zmrok, a my zaczęliśmy zbierać drewno na opał.
- Ej, co ma piernik do wiatraka?! - spytał Jay.
- No i zaczyna się... - sapnął Cole.
- Mąkę - odpowiedział Zane.
- Jak niby mąkę? Prędzej mąkę z piernika! - krzyknął.
- To nie ma sensu - odrzekł nindroid.
- Piłeś coś? Jak tak, to daj, ja też na trzeźwo nie wytrzymam - powiedział Kai.
- Ja też - dopowiedział Cole.
- Jak wy chlejecie, to ja też - odpowiedziała Carmen.
W tym momencie Jay wyjął jakiś sok po terminie.
- Będzie smakował jak nasze marzenie! - krzyknął i przewrócił się o własne nogi.
Ja ponownie wybuchłam śmiechem, ale z wszystkimi. Nie licząc Charliego, widać było, że ten się powstrzymywał, ale trudno mu to szło. Wszyscy zaczęli się rozpakowywać i wybierać sobie miejsce do spania.
- Mamy wystarczającą ilość drewna - powiedział Cole do Zane.
- Po co mi to mówisz? - spytał. - Wiem, że masz dobrą ilość. Jestem nindroidem.
Cole coś szepnął pod nosem i odłożył drewno. Wzrokiem szukałam dziewczyn, ale nigdzie ich nie widziałam.
Nagle usłyszeliśmy krzyk. Ja bardzo dobrze znam ten krzyk! Szybko pobiegłam w jego stronę i zobaczyłam...
No to sobie pomyślicie kogo tam zobaczyła:> jestem potworna wiem xD i przepraszam za krótki rozdział ale weny nie mam xD
CZYTASZ
|| Tajemnice Ciemności || Maja Garmadon || Tom 2 || Zaraza ||
Ficção AdolescenteOstatnio jeden człowiek drużyny ninja inaczej się zachowuje. Jak później się okazuje jest on opętany. Czy ninja dadzą radę i przypomną mu kim jest?