1.02.2023r.

8 1 0
                                    

Drogi pamiętniczku:        

Zacząłem czytać książki z tych nudów, czytam Muchomory w cukrze od Marty Bijan i powiem ci, że to jest super książka.
Nie będę opowiadał dużo o tym, bo mam ci do powiedzenia coś ważniejszego.

Namierzyli typa, który chce mnie zabić. Dość szybko im to poszło, nawet za szybko, bo w sumie kilka dni minęły i go znaleźli. Znaczy znaleźli, wiedzą jak wygląda i mniej więcej, gdzie się znajduje.
Może opisze ci tego gościa. Jest wysoki ma blond włosy i jest wysportowany, gdy usłyszałem ten opis to od razu pomyślałem o Adamie, ale przecież to nie może być on.

Zadzwoniłem od razu do Asi i Wery powiedziałem im o wszystkim.
– Szybko drania namierzyli – powiedziała Wera z uśmiechem na twarzy który, nie schodził z jej twarzy do pewnego momentu.
– Wiesz, że może to być Adam? – i w tym momencie uśmiech Wery znikł w niepamięć.
– Ale jak to? Przecież on jest super przyjacielem – dodała Asia.
– Też w to nie wierzę, ale opis pasuje do niego idealnie – powiedziałem – I w sumie tłumaczyło to dlaczego nie było go w robocie.
– Mógł poczuć zagrożenie, podkochiwał się we mnie – powiedziała Asia i trochę się zarumieniła.
– I nic nam nie powiedziałaś – Wera się oburzyła i poczerwieniała, ale ze złości.
No i tak trwała nasza trzy godzinna  rozmowa. Nie wiem, co o tym wszystkim mam sądzić. Wiem jedynie, że dalej nie mogę się ruszać z domu, bo w każdej chwili może mnie napaść i wsadzić nóż w plecy albo oddać strzał.
Po chwili przypomniała mi się ta dziewczyna. Czy możliwe jest to, że ona jest jego siostrą? Na to wychodzi.

Jestem samOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz