11 rozdział

104 11 2
                                    

Następnego dnia obie kobiety wstały wtulone w siebie. Były szczęśliwe. Przywitały się namiętnym pocałunkiem. Miały jeszcze trochę czasu przed ogłoszeniem wyników olimpiady.
- wiesz cieszę się ze to zrobiliśmy. - odezwała się Laura a Agnieszka tylko się uśmiechnęła zauważyła ze przy dziewczynie robi to coraz częściej. Nie mogła uwierzyć jak jedna nastolatka zmieniła jej życie.
- ja tez byłaś cudowna kotek.
- ty również skarbie. - ich usta ponownie złączyły się w powolnym zmysłowym pocałunku.
W ciągu godziny leżały przytulone do siebie skradając od czasu do czasu sobie pocałunki i rozmawiały o błahych tematach.
Jednak nastał czas ze musiały wstać. Na śniadanie zjadły ich ukochane owoce morza i wypiły kawę. Gdy Agnieszka się poszła pierwsza szykować Laura scrollowała internet.
Po 20 minutach przed dziewczyna stanęła kobieta. Laura zaniemówiła jak zawsze była piękna. Miała na sobie spódniczkę czarna, luźna ale elegancka koszule i czarne długie szpilki.
- zamknij ta piękna buźkę bo ci coś wleci. - odezwała się rozbawiona nauczycielka. Mimo wszystko jakaś część jej cieszyła się ze tak działa na młoda dziewczynę, która tylko się zarumieniła skradła buziaka swojej nauczycielce i udała się do łazienki. Postanowiła ze ubierze spódniczkę również i koszule. Zrobiła swój standardowy makijaż.
Gdy wyszła jej kobieta była już gotowa do wyjścia. Złapała dziewczynę za dłoń i zaczęła prowadzić ja do samochodu.
Po kilku minutach dojechały na wyniki. Weszły do sali i usiadły z tylu na ławce. Kobieta widząc stres swojej nauczycielki ponownie złapała ja za dłoń i przytuliła do siebie
- nie przejmuj się wynikami kochanie nie ważne jakie zajmiesz dla mnie już jesteś na pierwszym miejscu. - dziewczynie zrobiło się ciepło na słowa Agnieszki.
- wiem wiem ale mimo wszystko to silniejsze ode mnie. - Nauczycielka dobrze wiedziała ze konkurencja była ogromna lecz nie kłamała dla niej najlepsza była Laura.
Ogłoszenie wyników rozpoczęto. Kobiety były już przy piątym miejscu a jeszcze nie wywołano Laury. Było czuć to napięcie. Obie wyczekiwały aż zostanie wywołane nazwisko Fox.
Trzecie miejsce..
Drugie ..
- i uwaga pierwsze miejcie zajęła uczennica liceum ogólnokształcącego w Gdańsku Laura Fox. Zapraszamy na środek. - dziewczyna była oszołomiona lecz po chwili szybkim krokiem udała się na środek. Odebrała swoją nagrodę i spojrzała na publiczność wszyscy głośno klaskali ale była jedna osoba która robiła to najlepiej.
Krzepinska klaskała ile miała sił. Była tak dumna ze swojej kochanki. Nie umiała tego wyrazić słowami. Miała ochotę ja cała wycałować. Po wszystkim obie wyszły na zewnątrz
- jestem tak kurewsko dumna kochanie. Wiedziałam ze ci się uda. I dziękuje ze zgodziłas się moja propozycje. Jestem bardzo bardzo dumna. - mówiła kobieta tuląc do swojego ciała Laure, która była tak oszołomiona ze nie wiedziała co ma ze sobą zrobić. Była nastawiona na jedna wielka porażkę. Po chwili obie jechały do hotelu. Gdy tam dotarły i weszły do swojego pokoju Agnieszka przyszpiliła nastolatkę do ściany i zaczęła ja mocno całować. Wiedziała ze się nie oprze. Pocałunkami zeszła na szyje. Całowała ja i zaczęła rozpinać guziki od koszuli po czym od razu rozpięła jej stanik. Zaczęła ssać i drażnić jej sutki na zmianę. Z ust laury zaczęły wydobywać się pojedyncze westchnienia i jęki. Było jej tak dobrze. Jednak kobieta nie zwlekała za długo odwróciła ja tyłem do siebie i zdjęła bieliznę z niej. Po czym przejechała dłonią po jej kobiecości. Chwile dręczyła dziewczynę
- błagam wejdź już we mnie, proszę cię. - wysapała ledwo Laura lecz jej kochanka nie kazała jej długo. Od razu wbiła się w nią dwoma palcami i zaczęła nimi szybko poruszać. Fox wydawała z siebie głośne odgłosy mimo ze kobieta próbowała je trochę zagłuszyć pocałunkami. Nagle poczuła jak dziewczyna zaciska się na jej palcach i doszła drżąc. Agnieszka przytrzymała chwile dziewczynę i gdy się uspokoiła
- to twoja nagroda kochanie jestem tak szczęśliwa ze ci się udało. Jesteś moim skarbem którym mam ochotę się każdemu pochwalić. - Laura widziała ze Agnieszka jest z nią szczera tak ja to cieszyło. Kochają ja całym sercem chciała jej to powiedzieć lecz nie chciała się spieszyć i przestraszyć swojej kochanki.
Agnieszka czuła to samo wiedziała ze jej pożądania zmieniło się w miłość do swojej uczennicy lecz bała się zrobić pierwszego kroku.
Kobiety odpoczęły chwile i zaczęły zbierać swoje rzeczy i ruszyły w drogę do Gdańska.
Pogoda nie dopisywała. Cały dzień padał deszcz. Humor kobiet tez nie był najlepszy musiały wrócić do normalności i wrócić do swoich domów.
- pochwaliłaś się już rodzicom? - nastolatka wiedziała jak to będzie wyglądać. Powiedzą ze tak ma być, ze musi być najlepsza i nawet jej nie pogratulują.
- ta pochwale się ale nawet nie usłyszę gratulacji dla nich tak musiało być, musiałam być najlepsza. - Agnieszce nie podoba się zachowanie rodziców Laury. Rozumiała ze chcą dla niej najlepiej ale są granice tez. Miała ochotę ja zabrać i wyjechać z nią jak najdalej się da.
Gdy dotarły pod dom uczennicy spojrzały na siebie. Laura zbliżyła się do swojej kobiety i zaczęły się całować. Gdy brakło im tchu pożegnały się ze sobą i Laura wysiadła i ruszyła w kierunku domu, a Agnieszka udała się do swojego. Tak obie spędziły wieczór osobno lecz cały czas myśląc o poprzedniej nocy.

Zakazany owoc smakuje najlepiej Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz