★Rozdział Dziewiąty★

600 30 9
                                    


MOGĄ WYSTĘPUJĄ PONIŻSZE WĄTKI:
-BRAK AKCEPTACJI SIEBIE
-ZABURZENIA ODRZYWIANIA (ED)
-MYŚLI SAMOBÓJCE
-PRZEKLEŃSTWA

(Nie wiem czy pisałam ale jest maj, przed maturami Borysa)

Pov: Santia

Siedziałam tak z Borysem i oglądałam jak gra za kilka dni chłopak jedzie na matury i nie bedzie go dwa tygodnie, będzie dziwnie i pusto. Nie będę miała z kim gadać.

- No, japierdole. - powiedział nagle Borys a ja sie roześmiałam.

- Nie przeklinaj dzieciaku. - powiedziałam roześmiana i zamknełam mu jedną dłonią usta.

- No ale on mnie zabił i sie wkurzyłem. - powiedział zrezygnowany. - nie widziałaś tego że mnie zabił.

- No... Emmm... Nie widziałam bo sie zamyśliłam. - powiedziałam

- To oczym ty myślisz Santia?. - zapytał mnie chłopak na co sie zestresowałam. Chłopak słuchał mnie a jednoczesnie grał.

- O niczym ważnym serio. - powiedziałam i patrzyłam jak gra.

- No powiedz Santiś. - powiedział i poklepał mnie po udzie.

- Myśle o tym czy nie wrócić do domu na tydzien, czy tam na dwa tygodnie... Nikogo tu prawie nie bedzie bo Gracjan, spotyka sie z Anią, Bobera i Ty jedziecie na matury, Wiktor jedzie z Bobera, wiec bedzie tylko Marcel i Eliza a wiesz jacy oni sa odkad sa w zwiazku praktycznie spedzaja czas tylko ze sobą... - powiedziałam i wyżaliłam się chłopakowi. Borys wszystkiego słuchał uważnie.

- Jak chcesz to możemy zrobić tak, jedziesz na tydzień do domu rodzinnego a na drugi tydzień moich matur możesz wpaść do mnie na tydzień i byśmy wrócili razem? Co ty na to Santi?.- zapytał mnie chłopak zabijając osobe w gre, ma dużą podzielność uwagi.

- No niestety zapewne jak wejde do domu rodzinnego to wroce za dwa tygodnie wiec niestety nie wpadne do ciebie.- powiedziałam troche smutna. - ale sa plusy nie bede ci gadac nad uchem gdy bedziesz sie uczył. - zaśmiałam sie teraz, co brunet odwzajemnij.

Ogarnełam że chłopak wyłącza gre na co sie zdziwiłam.

- Nie grasz już. - zapytałam bo nie widziałam co zrobić.

- Ta nie chce mi się już. - powiedział.

- Okej. - powiedziałam i chciałam wstać z kolan Borysa. Ale poczułam że Borys nadal mbie trzyma za udo i za biodro

- Oglasamy coś?. - zapytał tak jakgby nic sie nie działo a ja czułam się strasznie dziwinie komfortowo.

- Okeej, a co oglądamy?. - zapytałam i ułożyłam się wygodniej, nadal bedac przytulona do chłopaka.

- Batman?. - zapytał a ja pokiwałam twierdzaco głową. Chłopak zaczoł pisać coś na klawiaturze i po chwili odchylił fotel do tyłu ale zamiast sie na nim położyć wzioł mnie zdjoł z kolan i położył na fotel. Nie zdążyłam nic powiedziec bo borys powiedział. - zaraz bede, wezme jakis kocy, picie i chipsy albo zelki, daj 10minut Santiś. - powiedział i wyszedł z pokoju.

Ja wziełam telefon i weszłam na meesengera wchodząc w powiadomienia z grypy z dziewczynami.

Dojabane Niunie

Bobi: Santiaaa żyjesz bo chcemy film oglasać we trzy

Bobi: Halooo
Bobi: SANTIAAAA

Elizga: Wez jej nie spam ona u Borysa siedzi

Bobi: Skad wiesz?

Elizga: Bolała mnie głowa a on darł ryja, i poprosiłam Santie aby do niego poszła i już nie wrociła XDD

Bobi: Aaaaa
Bobi: Sory Santia nie przeszkadzam w randce hahaha

Elizga: XDDDD ONA CIE ZAPIERDOLI

Bobi; BYŁO WARTO HAHAHA

Sanitka: To nie randka idiotki tylko borys
Poprosił abym została to zostałam i patrzyłam
Jak gra i teraz będziemy oglądać film, a on poszedł po koc i jedzenie więc sie ogarnijcie.

Bobi: Wez już każdy sie napalił ze randke macie.

Elizga: Relujesz bober

Miałam już im coś odpisywać ale usłyszałam że ktoś wchodzi do pokoju więc szybko zgasiłam ekran i odłożyłam telefon na swoje uda i usiadłam wygodniej na fotelu.

- Nie zawygodnie ci?. - zapytał nje Borys. - wstawaj siadamy tak jak wczesniej bo wygodnie było.

Z bólem wstałam i dałam Borysowi usiąść i gdy sie usadowił uśiadłam znowu mu na kolanach, chłopak przytulił mnie mocniej i zaczęliśmy oglądać batmana.

~~~~~~~~~~
JAK WAM SIĘ PODOBAŁ ROZDZIAŁ TO DAWAJCIE GWIAZDKI I PISZCIE KOMENTARZE.

ROZDZIAŁ BEZ KOREKTY.

Wpadnijcie na moje sociale:
Tik tok: bonita.fanpage
Insta: bonita.fanpage

Rozdział troszke dłuższy ale jak na moim insta wbijemy 50 obserwacji to najbliższe dwa rozdziały (od wbicia tych 50 obserwacji) będą miały conajmniej 1500słów.

Rozdziałów nie będzie czesto!!

love at first kiss || Santia x Borys ||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz