Wywiad z @Puchonka05

28 7 0
                                    

D:Dziennikarz WilczaZjawa
P: Puchonka

D: Jak ci minął dzień?

P: Całkiem... gorąco. Szczerze mówiąc zakończyłam dziś czytać książkę przez co właśnie na to spędziłam większość mojego czasu. Ma tytuł "Instytut" autora Stephena King'a

D: Jeśli się nie mylę to on słynie z kryminałów. Jak wrażenia po przeczytaniu tej książki? Polecasz czy raczej nie jest ona godna przeczytania?

P: Zgadza się. Kryminały i trochę morczne fantasy. Osobiście polecam i mam nadzieję że wpadną mi wręce inne jego ksiazki. Fabuła jest cudowna, postacie zróżnicowane. Pokazuje zarówno dorosłość jak i dzieciństwo. Serdecznie polecam

D: Cieszę się, że ci się podobała. W twoim zgłoszeniu widziałam naprawdę wielką różnorodność odnośnie twoich pasji. Mogłabyś nam powiedzieć między innymi skąd pasja do szydełkowania?

P: W zasadzie to od siostry, a ona sama zaczęła szydełkować bo... nie wiem. Aktualnie trochę rzadziej sie za to zabieram, bo jestem wkurzona kiedy nagle okazuje sie że zrobiłam jakieś oczko i trzeba spruć połowę tego co już zrobiłam. Do tego trzeba mieć cierpliwość, ja czasem ją mam, a czasem nie.

D: A mitologia? Jaka ci najbardziej przypadła do gustu?

P: No cóż... odpowiedź na to pytanie jest bardziej skomplikowana. Nie potrafię jednoznacznie wybrać. Zaczęło się od mitologii greckiej w szkole, a potem tak jakoś stopniowo zaczęłam poznawać inne. W liceum było trochę o Egipskiej, od koleżanki dowiedziałam się o japońskiej. Ale za najbardziej interesujące uważam mitologie słowiańską, nordycką i celtycką. To raczej takie małe hobby, więc nadal jestem na etapie "początkujący" w wiedzy na ten temat.

D: Cieszę się, że wymieniłaś nordycką, ponieważ jest to moja ulubiona mitologia. Jaki jest Twój ulubiony mit z niej I postać lub postaci?

P: Eh... jak tu się zdecydować przepowiednia Ragnarok'a jest spoko (wizja pożarcia Odyna przez Fenrira i koniec/początek nowego świata, też z jakiegoś powodu), ale i tak, jak mówiłam chyba o połowie mitów i postaci jeszcze nic nie wiem. Pewnie później, kiedy bardziej zagłębię się w temat, wybrała bym jakiś inny mit, bardziej ciekawszy i może też mniej popularny.

D: To możesz być pewna, że będzie ciekawie. Co rysujesz i malujesz ?

P: Jeśli chodzi o malowanie, to raczej jakieś krajobrazy, albo jakieś elementy martwej i żywej natury. Rysuję za to głównie ludzi. No niestety od kiedy zaczęłam rysowanie minęło wiele wiele lat (ciągle znajduję gdzieś skitrane w szafie stare, dziecięce bazgroły) nadal nie udało mi się "wykształcić" mojego własnego stylu, który zmienia się co miesiąc lub dwa. Nadal szukam własnego ja w rysowaniu, poznałam, a przynajmniej tak mi się wydaje, całkiem sporo metod i technik na rysowanie, ale nadal nie jestem... chyba najlepiej tu będzie pasowało słowo "zadowolona" ze swoich projektów.

D: Niestety teraz bardzo trudno o akceptację własnych prac co można dostrzec u wielu osób. Malowanie to także ruch na płótnie. Ruch, który ty prezentujesz w życiu codziennym jako taniec. Skąd taka pasja i tak odmienne style tańca?

P: Ostrzegam, że jest to dluuuga historia. Nie wiem do końca jak to się zaczęło. Byłam wtedy jeszcze w przedszkolu i zaczęłam uczęszczać na balet. Sala bylo przy cukierni, dosłownie obok, tak że trzeba było przejść koło lady z babeczkami, żeby wejść na salę, gdzie tańczyliśmy. Nie wiele pamiętam z tamtego okresu. Pamiętam tylko, że po skończeniu 6 lat (również skończeniu przedszkola) musiałam opuścić te zajęcia. Poszłam na inne zajecia baletowe dla starszych i... to było piekło. Znienawidziłam wtedy balet, zajęcia doprowadzały mnie do szału. Potem nie było lepiej. Zapisałam się na zajęcia gimnastyki artystycznej, a pani liczaca "raz, dwa, trzy, cztery, pięć, sześć, sediem, osiem" denerwowała mnie jak nikt inny. Rozciąganie na siłę, dociskanie szpagatu do podłogi, tragedia. Wypisałam się przed końcem pierwszej klasy. Właśnie wtedy koleżanka z klasy zaproponowała mi dołączenie do szkolnej drużyny cheerleaderek. No jak widać sporo etapów miałam, a to jestem nie wszystko. Zachwycilam się trenerką i nowym stylem (chociaż pompony nie są takie fajne jak na początku myślałam). Potem on się zmieniał. Najpierw Jazz, a potem Taniec Nowoczesny. Tak było do 4 klasy, kiedy to nasza instruktorka, postanowiła założyć własny (zapewne dlatego, że za mało jej placili). Miałam zamiar przepisać się do nowego klubu, gdyby nie to, że byłam zapisana na obóz z nową trenerką. Z nowoczesnego przeszłam na hip-hop. Po siedmiodniowym obozie z nowym stylem tanecznym porzuciłam pomysł zmiany klubu. No i tak spobie tańczyłam, poznałam przy okazji Housa, aż do końca podstawówki. Stwierdziłam, że nie odpowiadają mi występy na zawodach i bardziej interesuje mnie rozwój osobisty, więc zrezygnowałam. Do tej pory trenuje na własną rękę. Hah, zadko kiedy o tym opowiadam, bo historia jest... długaśna

D: Faktycznie masz bardzo długa, ale zarazem ciekawą historię rozwoju tanecznego. Jeśli dobrze pamiętam mówiłaś także o książkach i ich gatunkach. Jakie są twoje ulubione tytuły lub autorzy książek?

P: Może wiele osób nie lubi lub uważa za dziecinne, ale ja UWIELBIAM serię "Harry Potter". W sumie łatwo poznać po nazwie. Ogółem moja miłość do tych książek nie jest do bohaterów, ani nawet fabuły, tylko do cudownego, stworzonego, magicznego świata oraz stylu pisania J.K. Rowling. Po prostu taka dbalosc o szczegoly i wiele róznych aspektow wyjasniqnych w magiczny sposob jest powalająca (jak na przyklad potwór z Loch Ness). Jeśli chodzi o autora... to nie mam konkretnego, lubię wiele książek, a każda jest inna tak samo jak ich autorzy.

D: Ja osobiście nje jestem fanką tego uniwersum, ale faktycznie Rowling bardzo dbała o szczegółowość w swoich książkach. Zmieniając na chwilę tory zastanawia mnie jaki przedmiot w szkole najbardziej lubiłaś, ponieważ po zainteresowaniach najbardziej idzie mi to w plastykę, polski i informatykę, ale jestem ciekawa czy dobrze trafiłam chociaż z jednym z nich

P: Przedmioty szkolne. Jak ciężko mi się zdecydować. Po podstawówce poszłam na mat-fiz-inf bo są to trzy przedmioty, które uważałam za najprzyjemniejsze i najciekawsze poza biologia. W liceum zaczęłam się wahać i to już w pierwszej klasie, bo okazało się że dobrze mi idzie z historii i z polskiego. Jak widać, wszystko zależy od nauczyciela. Ostatecznie na takie top trzy dałabym fizę, polski i historię, więc przynajmniej z jednym trafiłaś.

D: Z tym, że wszystko zależy od nauczycieli masz zdecydowanie racje. Jeden potrafi zachęcić do przedmiotu a drugi zniechęcić. Umiesz jakieś języki poza
polskim?

P: No chyba angielski. Nie jakoś perfekcyjnie, ale potrafię się dogadać prawie we wszystkim. Poza tym uczyłam się też hiszpańskiego, ale nigdy tego dobrze nie załapałam. Właśnie jedną z rzeczy których nigdy się nie naucze są właśnie języki obce. Angielski mi wystarczy w życiu. Nie planuję podróżować po krajach gdzie się używa innych języków. A w razie czego mam przecież tłumacza.

D: Jestem tego samego zdania chociaż nawet angielski sprawia mi niesamowitą trudność, wiec cię rozumiem. Preferujesz poza tańcem jakąś aktywność fizyczną?

P: Nie, nigdy nie ciągnęło mnie do sportu. Nie jestem typem sportowca. Czasami kusi mnie siatkówka, kosz, albo noga, ale pomimo starań nie widzę postępów (moja zagrywka jest tak słaba, że piłka nie dolatuje nawet do siatki). Do biegania też mnie nie ciągnie, nie mam motywacji. To po prostu nie dla mnie.

D: Nie wszytsko jest dla każdego co jest zrozumiałe. Masz może jakieś zwierzaki?

P: Tak, mam pieska i jest najsłodszym stworzeniem w moim świecie. Wabi się Miko i jest rasy York.

D: Uroczo I łatwo do zapamiętania. Chciałabyś może się czymś jeszcze z nami podzielić?

P: Tak, chce powiedzieć każdemu kto to czyta, żeby szukał/a swoich pasji, nawet jeśli coś wydaje się śmieszne lub wstydliwe. Warto jest odkrywać siebie i się nie poddawac w drodze do celu. Wytrwałość i miłość do tego co robisz może dać ci radość i sukcesy. Odkrywaj siebie, rób to co kochasz i bądź najlepszą wersją siebie.

D: Dziękuję Ci za te słowa, a także za wywiad, który sądzę, że pokaże wiele czytelnikom, a zwłaszcza jak własną jest wytrwałość. Życzę miłego i udanego dnia

P: Dziękuję i nawzajem

WywiadyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz