Syg przełknął ślinę przyglądając się zbłąkanym ruchom gałek ocznych towarzysza.
- Fokyr to! Wychodzę stąd! - krzyknął.Wszyscy zgromadzeni spojrzeli w jego stronę, gdy ten wybiegł z pokoiku w stronę sali balowej.
- Lincend zostań z nim! - rozkazała Verna.Cała grupa poza najstarszym ruszyła za mięśniakiem przez salę balową w kierunku holu wejściowego. Gdy tylko otworzyli podwójne drzwi ujrzeli jak Syg mocuje się z kołowrotem. Metalowe wrota zaczęły się skrzypliwie otwierać coraz mocniej z każdym kolejnym obrotem koła. Nagle rozległ się głośny zgrzyt. Łańcuch uderzył w ziemię. Wrota trzasnęły z hukiem.
- Nie! Nie! Nie! - wrzasnął Syg. - Naprawcie to! Chcę stąd wyjść!
- Cholera - skomentował Kregar, jakby pod nosem. - Łańcuch jest cały zardzewiały, pękł. Nic się nie da zrobić. Chyba dałbym radę naprawić ten mechanizm, ale potrzebuje nowego łańcucha. Chyba, że lina... ale mogłaby pęknąć, a poza tym szybciej będzie...Mięśniak prawdopodobnie przestał słuchać po pierwszym zdaniu, albo jeno się tak zdawało, bowiem zbliżył się do okiennicy i zaczął otwierać metalowe drzwiczki okna. Również były zardzewiałe. Eryk zwrócił uwagę na to, że stoją w kałuży wody.
- Dach przecieka? Wydaje mi się, że wcześniej było tu sucho.
- To stary budynek, zresztą... po tej zamieci pewnie śnieg stopniał i skapnął w dół. Mamy większe problemy, młody - oznajmił Kregar.Syg szarpnął okiennicę z całych sił, aż otworzył ją, przyczym uchwyty drzwiczek zostały wyrwane i wciąż tkwiły w jego rękach. A mimo to stał. Jak wryty.
- Co do... - Dopiero po chwili nie odrywając wzroku od okna rzucił na bok fragmenty żelaza.Za oknem było całkowicie ciemno, lecz gdy Verna zbliżyła się z latarnią można było ujrzeć biel zakrywającą całe okno.
- Jak to możliwe? Zamieć minęła, poza tym... tak szybko, by nas zasypało? - myślała na głos.
- Masz rację. To dziwne, nie jesteśmy tu nawet od pół godziny - skomentował Pieśniarz.
- Góra! Skoro jest tak dużo śniegu można skoczyć z piętra! Będzie niżej... - odparł Mięśniak.
- Na miłość bogów, Syg. Czy ty myślisz czasem? To śnieg, a nie ziemia, która się podwyższyła - skomentował Kregar.
- No i...?
- Zapadniesz się pod kilkumetrową warstwą śniegu - odpowiedział Eryk. - Nie będziesz mógł się wydostać, ani ruszyć. Górne warstwy puchu zasypią cię odcinając dopływ powietrza. Będziesz się dusić i umierać z wiedzą, że nikt nie jest w stanie cię uratować. W końcu zacznie ci się kręcić w głowie. Będziesz się szarpać i szamotać pogarszając tylko sytuację. W końcu umrzesz dusząc się, oraz z wiedzą, że to przez własną głupotę.Syg pobladł.
- Musimy stąd uciekać! Nie rozumiecie? Miałem rację. To miejsce jest nawiedzone! Sami przyznaliście, że to nie jest normalne. Ten śnieg, oraz Lugyr...
- Musimy myśleć trzeźwo i wziąć to, po co tu przyszliśmy. Wtedy możemy spróbować się stąd wydostać. - Pieśniarz chwycił się za podbródek. - Tam gdzie ułomną percepcję ludzką zaburzają gęste obłoki wyobraźni, na pomoc przychodzi logika.
- Że co?
- Gdyby było tak jak mówisz... nawiedzenie... wtedy wiedzielibyśmy duchy. Ale duchy są jedynie wytworem wyobraźni. Gdyby było inaczej moglibyśmy zauważyć ruszające się przedmioty. Jak w opowieściach. Nigdy nie słyszałem, aby duchy były w stanie zasypać budynek śniegiem. Może to dziwne, a może mniej dziwne niż się wydaje. Nikt z nas nie jest meteorologiem, czyż nie? Nie jesteśmy w stanie zatem ocenić sytuacji bazując na naszej wiedzy.
- A Lugyr?
- Na to też znajdziemy wyjaśnienie.
- Właśnie! - krzyknęła Verna. - Sprawdźmy co z nim.Od strony balowej sali dobiegł krzyk. Wszyscy spojrzeli po sobie. Podbiegli do drzwi i je otworzyli. Następnie skierowali się w stronę pokoiku. Ujrzeli Lugyra i Lincenda siedzących obok siebie.
- Co się stało?
- Ten staruch mnie wystraszył - odpowiedział Biegacz. - Pojawił się znikąd.

CZYTASZ
Psychoza Vandi | Tom I: Losu Nici Tworzą Splot
HorrorLosu nici tworzą splot. Straumatyzowany bard, uczony geniusz, wojownik z upadłego rodu, drobny złodziejaszek, tarczowniczka i inni łączą siły w poszukiwaniu swego przeznaczenia. Poznaj postacie o wyjątkowo głębokiej psychologii, oraz zanurz się w h...