Prolog

77 6 21
                                    

Przyszedłem wcześniej do szkoły niż ten zjeb... i co ja mam teraz zrobić? Jebany Han Jisung...

Usiadłem w swojej ławce i zacząłem przygotowywać się do lekcji,jednak nie byłem sam w klasie,był jeszcze Woojin. Z Woojinem nigdy się nie dogadywałem,ponieważ zawsze się że mnie śmiał,a jak byliśmy młodsi to śmiał się z moich piegów,mówiąc że to jest zaraźliwe. Wszystkie osoby w to uwierzyły i nie miałem przyjaciół,jednak poznałem taką wiewiórkę która mimo tego jak wyglądam,zaprzyjaźniła się ze mną,nasza przyjaźń trwa już 9 lat.

-Hej brudasie- Powiedział starszy kiedy podszedł do mojej ławki,nawet go nie zauważyłem.

-Woojin, odpuść sobie dzisiaj,nie mam na to siły...

-Czyzby nasza Felicja miała zły chumorek?- Prześmiewczo się wypowiedział po czym zrzucił moje rzeczy z ławki.

Pewnie się zastanawiacie czemu Woojin powiedział do mnie Felicja...
Miałem chłopaka,ale to było rok temu i nie był to jakiś długi związek,ponieważ go zakończyłem. Jednak plotki szybko się rozeszły,przez co zaczęli mnie wyzywać od geja,może nawet i nim jestem ale sam już nie wiem bo wkoncu byłem w kilku związkach z dziewczyną. Coraz więcej ludzi zbierało się w klasie aż wkoncu w progu pojawił się wiewiórkowaty.

-SIEMA LIXIEE-Krzyknal do mnie z drugiego końca sali,a po chwili podbiegając do mnie.

-Czego się drzesz? Głowa mnie boli...

-Moze idź do domu?

-Woojin znów się do mnie dojebał,mam już go dosyć.-Spojrzalem na przyjaciela który ewidentnie się wkurwił.

Wiedziałem już od dawna że Woojin boi się Jisunga,poniewaz Chan już raz mu skopał dupę. Bangchan jest starszym bratem Hana,kiedy przyjaźnił się on z Woojinem jednak kiedy dowiedział się że dokucza mi i wiewiórce,od razu urwał z nim kontakt.

-EJ,WOOJIN,MASZ JAKIŚ PROBLEM DO FELIXA?!- Han zaczął mówić,a bardziej krzyczeć do starszego,który od razu podszedł do naszej ławki.

-ZAMKNIJ SIE I PRZESTAŃ BRONIĆ JUZ TEGO BRUDASA I GEJA

-NIE JESTEM GEJEM,KURWA ILE MAM TO MÓWIĆ?!-Krzyknalem a Han tak samo jak i wszyscy,spojrzeli na mnie jakbym miał zaraz ich zabić.

-Jak nie jesteś, a co było pomiędzy tobą i Sunoo z 3c?? Nie wiedziałem że przyjaciele się żałują i ruchają po kątach hahahaha

-Nie ruchalem się z nim,a co,może ty masz ochotę na szybki seks? Tylko nie obiecuję że Sunnie się zgodzi- pewnym tonem odezwałem się do czarnowłosego który ewidentnie nie był zadowolony.

-Ja chociaż mam tatę hahaha

Wtedy Han nie wytrzymał i wymierzył cios w twarz starszego,który po chwili upadł na podłogę. Wiedziałem że mu nie odda bo za bardzo boi się starszego brata Jisunga.

-To było słabe Woojin -Powiedzial Seungmin,który siedział z ciemnookim,no właśnie,siedział bo zabrał swoje rzeczy i się przesiadł przed ławkę moja i Hana,dosiadając się do Jeongina.

-EJ, LUDZIE,SLYSZELISCIE K TYM ZE DZISIAJ DO NASZEJ SZKOLY DOLACZY HWANG HYUNJIN ZE SWOIM PRZYJACIELEM?- Powiedziała Lisa z wielką ekscytacja w oczach.

-KTO?!-Krzyknelismy jednocześnie z Hanem patrząc na siebie

_________________________________________

Mam nadzieje że spodoba się wam moja książka ♥️♥️♥️

Myślę że zrobię z tego małego smuta,jednak głównie będzie to radosne.

Miłego dnia/wieczoru/nocy ✨✨✨

LET THE WORLD BURN FOR YOU // HYUNLIXOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz