Patrzyłem co się dzieje jednak zauważyłem że ostrze Fukuchiego płonie a jouno próbuje uciec. Coś było nie na miejscu...
Z perspektywy Jouno
Stopi jeszcze parę cząsteczek a nie wrócę do ludzkiej formy... Odleciałem gdzieś i zmieniłem się w ludzką formę po czym padłem półprzytomny. Poczułem od podłogi że ktoś jest obok jednak nie miałem siły. Leżałem może 2 minuty po czym wstałem lekko się telepiąc. Chwile stałem w ciszy gdy usłyszałem bicie serca.
Bicie serca? Ktoś tu jest.....
Uciekłem znów zmieniając się w pył. Z tego co się zlriętowalem byłem w dawnym pokoju tachihary. Usiadłem na podłodze łapać się za twarz ukazując swój ból.
Nie spodziewałem się jednak jednej rzeczy...
CZYTASZ
Suegiku|Emocje nas nie złamią
أدب الهواةJouno i Tecchou... Najlepsi z ogarów. Pakowanie się w kłopoty? Silne emocje? Paranoje? Nic nie stanie na drodze do odkrycia prawdy ~ -Jaka była twoja przeszłość?-Powtórzył poirytowany Białowłosy na te słowa otworzył swoje oczy. Rubinowe oczy... ~ ...