Z pamiętnika Victorii Bezis. Wpis nr.: II

6 0 0
                                    

Wpis z pamiętnika Victorii Bezis nr: II

Wróciłam do domu. Ciebie nie ma w nim znowu.  Zalałam się łzami. Cała płonę myślami, jak do Ciebie znów powracam wspomnieniami. Tęsknię za tym, gdy chroniłeś mnie przed cierpieniami. Gdy dotykiem swym koiłeś moje rany. Z dłoni moich wyrywałeś mi barbiturany. Tak jak ja byłeś kiedyś karany. Dziś nadzieję sobie odbieramy. Myślami znów do siebie nocą powracamy, ale nie mamy odwagi jak kucharka pierwszego dnia pracy dolewając do rosołu Maggi. Wiem śmieszne, a w mych oczach piękne. Może delikatnie przeklęte. O odwadze mówiłam, żadne z nas tego słowa nie powie, żadne z nas pewnie o tym nigdy się nie dowie. Ja nie wiem i Ty nie wiesz, że ta miłość przetrwała, że ta miłość jest nadal, wiem tylko że czuję to ja, wiesz tylko że czujesz to Ty. Kocham Cię M.

To Ty Decydujesz, Ty Spełniasz Lub Tracisz Swe Marzenia"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz