Całym twoim światem // Qry X Julita

6. Moja wina...

2 tygodnie później

Pov Qry

Właśnie weszliśmy do mojego mieszkania i od dzisiaj miałem mieszkać z Julitą w jednym domu. Dobra...powiem w prost... podoba mi się i to wchuj. Nie chce jej tego mówić bo... boję sie ze mnie wyśmieje i nie będziemy mieli takiej dobrej przyjaźni. Genziaki nie wiedzą że mieszkamy razem bo by się jeszcze bardziej na kręcili. Powstał ship mój i Julity który lata po internecie. Na odcinkach miałem bandaże na rekach bo rany się jeszcze goiły nie chciałem zeby Widzowie widzieli że mam rany na rekach. Byłem z tym u lekarza i powiedział że bliz nie będzie wiec spoko. Julita mnie pilnuje jak małe dziecko żebym sobie nic nie zrobił niby urocze ale mam tego trochę już dość. Oglądałem ig i co chwilę byli coś o naszym shipie. Przyszła Julita i się na mnie patrzyła.

-Co?

-Nic dalej nie dowierzam ze będziemy razem mieszkać. Jadłeś coś?

-Tak nie musisz mnie pilnować

-Wiem -podeszła do mnie i mi roztrzepała włosy

-EJ NO!

-Dobra idę się dalej rozpakowywać

-Okej

Julita poszła a mi się zaczęło nudzić. Myślałem jakby jej to powiedzieć że mi się podoba... WIEM! Miałem gotową piosenkę która napisałem w Afryce dla Julity ale...no nie byli kiedy jej ja pokazać. Poszedł do kwiaciarni Ki kupiłem jej ulubione kwiaty. Wróciłem do domu i wziołem kartke napisałem list do Julity. Położyłem kwiaty list i penDriver z nuta. Wolałem uciec niż przytym być.

-Julis ja wychodze!

-Okej

Wyszedłem z domu I poszedłem do studia.

Pov Julita

Patryk gdzie sobie poszedł a ja skończyłam się rozpakowywać. Dalej niedowierzalam że razem mieszkamy nie jesteśmy para...ale no. Poszłam do kuchni I zobaczyłam kwiaty i list.

Dla najlepszej dziewczyny na świecie

Hej Julis jak to czytaj to oznacza że wkoncu się odwarzyłem... Podobasz mi się I to bardzo... jak tego nie odzajemniasz to spoko możemy być dalej przyjaciółmi. Sorki jak to zepsułem przez to że ci to mowie.

Patryk

- Słodziak...-powiedziałam sama do siebie

Odwaliłam piosenkę która była na penDriver... napisał ja dla mnie... Jezu też go kocham ale nie chciałam tego mu mówić. Gdzie jesteś Patryk...gdzie. Napisałam do niego

Czat J&Q

Julita
Patryk? Gdzie jesteś?

Qry
Czytałaś...?

Julita
Tak kotek czytałam wróć

Qry
I co?

Julita
Też cię kocham wracaj prosz

Odczytał ale nie odpisał po 10 minutach wrócił I jak mnie znalazl to podniósł I zaczla się kręcić.

-Patryk puść! -krecilo mi się w głowie I chciało trochę wymiotowac. Chłopak mnie postawił i mocno się przytulił. Straszniw syzbko bilo mu serce-Już ej spokojnie