Rozdział 1

101 2 2
                                    

Po rozmowie Jessy z Richy'm postanowiłam dłużej nie zwlekać i jechać do kopalni w której chciał się ze mną spotkać Michael Hanson. Czułam, że Jake zdążył uciec przed federalnymi. Nadal w pamięci miałam ostatnią wiadomość od niego: "Mary. Kocham Cię". Spakowałam trochę rzeczy do torby podróżnej i wrzuciłam ją do bagażnika mojego samochodu. Po zabraniu telefonu ze stołu i porządnym zamknięciu domu niemal natychmiast ruszyłam do Grimrock. Do celu miałam około 2 godzin drogi. W trakcie jazdy postanowiłam zadzwonić do Lilly. Odebrała po kilku sygnałach

- Cześć Mary - przywitała się Lilly zaraz po odebraniu

- Cześć Lilly. Mam do Ciebie wielką prośbę - powiedziałam, skręcając

- O co chodzi? - zapytała zaniepokojona

- Idźcie do Jessy. Ona Was teraz potrzebuje. Jest w całkowitej rozsypce. Kiedy się spotkamy to postaram Wam się wszystko wytłumaczyć - powiedziałam, nie dając po sobie poznać, że coś jest nie tak

- Dobrze. Zaraz powiem Cleo, Thomas'owi i  Dan'owi i pójdziemy do Jessy - powiedziała Lilly - Czy ja dobrze słyszę i ty jedziesz samochodem? - zapytała po chwili

- Masz dobry słuch Lilly. Jestem właśnie w drodze do Grimrock. Muszę sprawdzić co się tam dzieje - powiedziałam, patrząc na drogę

- Odezwał się do Ciebie? - zapytała Lilly, wiedziałam że chodzi jej o Jake'a

- Odkąd wyznał mi co do mnie czuje jest cisza. Boję się, że federalni go złapali - powiedziałam ledwo powstrzymując łzy

- Mary, Jake nie da się tak łatwo złapać. Wierzę, że teraz gdzieś się ukrywa żeby ani jego prześladowcy ani federalni go nie złapali. Po prostu potrzeba czasu - powiedziała Lilly

- Obyś miała rację, Lllly. Mijemy nadzieję, że ta cisza nie będzie trwała długo - powiedziałam, zaciskając dłonie na kierownicy

- Na pewno tak będzie. To ja już Ci nie przeszkadzam, jedź ostrożnie i do zobaczenia wkrótce - powiedziała blondynka i się rozłączyła

W trakcie drogi musiałam zajechać na stację benzynową by zatankować. Wzięłam przy okazji kawę by nie zasnąć w trakcie drogi. Spojrzałam w nawigację. Do miejsca docelowego miałam niecałą godzinę drogi. Postanowiłam napisać do Lilly

Czat:

Ja:
Lilly, jak się czuje Jessy?

Lilly:
Dałam jej tabletki na uspokojenie i zasnęła. Ja i Cleo siedzimy przy niej. Biedna nie mogła przez dłuższy czas się uspokoić. Przez łzy cały czas wspominała coś, że to wszystko zrobił Richy

Ja:
Tak jak Ci mówiłam przez telefon jak coś spotkamy wszystko Wam wyjaśnię. A jak wygląda sytuacja z samochodami?

Lilly:
Na całe szczęście Thomas rozmawiał z właścicielami domu i znają mechanika, którzy już zabrali samochody i mają jak najszybciej się da wymienić nam koła i będziemy zbierać się do Duskwood

Ja:
Daj mi znać kiedy wrócicie do Duskwood. Musimy się spotkać i to wyjaśnię Wam wszystko

Na tą wiadomość Lilly już mi nie odpisała. Wsiadłam w samochód i ruszyłam do Grimrock. Po niecałej godzinie byłam na miejscu. Było tak jak wspominał Alan. Skończyła się droga, którą można przebyć na piechotę. Kiedy doszłam do wejścia do jaskini zauważyłam coś co zmroziło mi krew w żyłach.

Duskwood - Dwie dusze połączone przez przypadek związane ze sobą na zawszeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz