Była noc. Hermanowa siedział na łóżku i płakał cicho. Star leżał obok i spał głęboko.
Hermana obudził koszmar. Trząsł się i szlochał, starając się nie obudzić drugiego.W końcu zszedł z łóżka i poszedł do łazienki. Skulił się tam i płakał. Nie pamiętał już, co mu się śniło, ale pamiętał, że to było straszne. Coś się działo ze Starem chyba.
Nie potrafił się uspokoić. Łzy kapały na podłogę a on się trząsł. Zaczął uderzać dłońmi o ścianę z bezsilności. Dopiero po dłuższej chwili poczuł narastający ból. Zaszlochał i spojrzał na swoje dłonie. Uderzył znowu i syknął z bólu. Jednocześnie poczuł jak napięcie z niego spada. Niesiony potrzebą, nie myśląc o możliwych konsekwencjach, uderzył z całej siły w lusterko stojące na umywalce. Zapiszczał z bólu i z przerażeniem patrzył na pojawiającą się krew. Wybuchnął płaczem.
Po niedługiej chwili do łazienki wpadł zaspany Star.
- H-Her-?! C-co się- To krew-?!
Wieś spojrzał na niego zapłakany. Wyższy szybko chwycił za apteczkę i zaczął wyjmować szkło z dłoni Hermana. Zdezynfekował mu to i oblepił plastrami. Młodszy drżał i patrzył na niego wystraszony.
- S-Star- J-ja-
Ten przytulił go mocno.
- Co się stało-
- J-j- P-potknąłem się- W-walnąłem w lusterko-
Hermano wydukał cicho, bojąc się powiedzieć prawdę. Starachowice przytulił go bardziej. Po chwili wziął go na ręce i wrócili do sypialni. Star położył się z nim i wtulił go mocno w siebie.
Pocałował delikatnie w czoło.
- Już ciiii - głaskał Hermana.
Wieś wtulił się mocno w niego i odetchnął cicho. Tego cały czas potrzebował.. Nie rozumiał dlaczego nie obudził go wcześniej, może tamto by się nie wydarzyło..?
~Sasha
CZYTASZ
C 2019 | CityHumans | Hermanowa x Starachowice
FanfictionHermanowa to wieś, zadupie na Podkarpaciu. Pozbawiony większości praw, jak każda wieś. Jednak on jako jeden z niewielu z tym walczy. Każda chwila sprawia, że coraz bardziej zakopuje się w zemście i nienawiści. Odkopanie się, będzie niemożliwe