Asher 5 Jesteś moim bezpieczeństwem

40 1 0
                                    

Victoria całą drogę do domu milczała a kiedy dojechaliśmy zamknęła się w swoim pokoju Postanowiłem nie siedzieć z nią chciałem dać jej przestrzeni po zajściu w galerii martwiłem się o nią . Po 3 godzinach poszedłem do pokoju Victori by sprawdzić czy wszystko dobrze z nią - Victoria - usiadłem na łóżku gdzie spała blondynka kiedy spała wyglądała tak spokojnie zacząłem głaskać jej głowe kiedy to zrobiłem zauważyłem że ma za uchem tatuaż meduzy zmarszczyłem czoło chciałem się przyjrzeć ale dziewczyna przekręciła się na drugi bok zasłaniając tatuaż - hm - mruknęła Victoria uśmiechnęłem się do siebie - Asher- spojrzałem na blondynkę - tak miała ciągle zamknięte oczy - Zostań ze mną ... Proszę - dobrze dzieciaku - położyłem się a Victoria od razu przyklejła się do mojego torsu a ja ją obięłem - Victoria - wyszeptałem w jej włosy - Mmm- zacząłem głaskać jej plecy - co się stało w galerii - poczułem że jej całe ciało się spięło - Nie chce o tym rozmawiać - przymknąłem oczy - a co oznacza twój tatułaż za uchem - - to tylko tatułaż - przyłożyła mi palec do ust - Asher śpij - wiedziałam że nie do końca mówiła mi prawdę ale nie chciałem jej naciskać zamknęłam oczy i już chciałem zasnąć gdy usłyszałem cichy szept Victor - Jesteś moim bezpieczeństwem mój staruszku -

Ochrona bez Przyszłości Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz