Victoria 6. Tańec

34 1 0
                                    

Po ostatniej sytuacji w galerii minęły 2 tygodnie od tamtej pory nie za dużo rozmawiałam z Asherem nie chciała się do niego za bardzo zbliżać i tak ostatnio zrobiłam rzeczy których nie powinnam siedziałam na kanapie i oglądała serial a po chwili usłyszałam dzwonek do drzwi poszłam jej otworzyć a do środka wbiegła moja przyjaciółka Mija - Słuchaj dziś jest impreza u Sophie o 19 i musimy tam iść - powiedziała podekscytowana - Mija nie mam ochoty na imprezy - - O nie idziemy tam razem no weś proszę będzie fajnie - złożyła ręce w geście błagalnym - Dobrze - dziewczyna mnie przytuliła - tak tak dziękuję nie pożałujesz - Nagle jej oczy zatrzymały się na czymś za mną odwróciłam się a tam stał Asher - Co to za przystojniak - podeszła do mężczyzn i położyła rękę na jego ramieniu - To mój ochroniarz Asher - oczy Mij się rozświetliły - Ah to przyjdź z nim dziewczyny oszaleją - powiedział i tak po prostu sobie wyszła tak to cała ona - Pujdę się przygotować na imprezę - Asher zmarszczył brwi - już idziesz się szykować - usimiechnęła się - tak do imprezę zostało 4 godziny to mało czasu dla kobiety i ty też ubierz się w coś ładnego - powiedziałam i poszłam na górę zaczęłam szukać w szafie ubrań na imprezę po godzinie szukania walnełąm się na łóżku w frustracji - Nie ma się w co ubrać!! - po chwili Asher wszedł do mojego pokoju - Coś nie tak słyszałem ja krzyczy - spojrzałam na niego - Nie ma w co się ubrać - - Przecież masz z 1000 ubrani - pokazał rękę na szafę - Jeśli nie chcesz pomóc to się odwal - - No wreszcie Victoria wróciła - przewróciłam oczami ku mojemu zaskoczeniu Asher nie wyszedł zamiast tego podszedł do szafy i wziął jedną z czerwonych sukienek - załóż to - podał mi sukienką i wyszedł postanowiłam się w nią przebrania. Kiedy to zrobiłam podeszłam do lustra i przyjrzałam się w nim - No wygląda idealnie - odwróciłam się do tyłu i zobaczyłam że Asher przygląda mi się - Długo tak stoisz - podszedł do mnie - Nie za długo - uniósł mój podbródek tak że nasze spojrzenia się spotkały - Dlaczego tak sukienka akurat - w jego oczach zobaczyłam nutkę czegoś mrocznego - po 1 jest czerwony a ten kolor idealnie opisuje twój charakter po 3 jest krótka co podkreśla ten twój idealny tyłeczek a po 3 ... Jest cholernie sexowna tak jak ty - wyszeptał mi do prosto do ucha moje serce zaczęło tak szybko bić jakby chciało przebiec maraton - Zawsze jesteś tak bez pośredni - usimiechnęł się diabelsko - Tylko przy tobie - zagryzła wargę co nie umknęło Asherowi - Nie rub tak dzieciaku - powiedział i wyszedł kiedy to zrobił w końcu odetchnęłam z ulgą. Po 4 godzinach staliśmy we dwoje na środku domu gdzie była impreza wokół nas tańczyli pijani ludzi - Ta twoja przyjaciółka Shophie jest bogata - - Obrzydliwe bogata - usimiechnęła się do niego - Poszukam Mij zostań tu - nie czekając na jego odpowiedzi poszłam szuka przysiółki po chwili znalazłam ją pijącą z jakimś kolesiem - Victoria!! - tak upiła się - jak się bawisz - Mija zawisła mi na ramieniu - Upiłaś się w trzy dupy stara - dziewczyna usimiechnęła się do mnie - Nie wypiła tylko 4 czy 20 szotów nic wielkiego - zaczęłam majaczyć - Dobra chyba musisz wracać do domu - - Nie dopiero impreza się rozkręca - boże czy ona choć raz na imprezę może się nie upijać - Ja mogę ją zawiesić - powiedział chłopak co przed sekundą z nią gadał - Nie znam cię więc nie - - Victoria mogę z nim jechać to ten chłopak o którym mówiłam ci wcześniej - powiedziała patrząc mi w oczy - Dobra ale jesteś jej coś się stanie to cię znajdę i zabiją - posłałam chłopakowi mordercze spojrzenie zanim się obejrzałam a Mija i ten chłopak poszli . Zaczęłam szukać po całej sali Ashera ale nigdzie go nie było więc weszłam na drugie piętro domu sophie gdzie wszyscy cipali i tracili dziewictwo po sekundzie zobaczyłam Ashera na jego ramieniu zwisała jakiaś brunetka stałam na tyle blisko że słyszałam o czym rozmawiali - Może pójdziemy do pokoju sami co ty na to - czy ona go tak podrywa to żałosne dziewczyny wzięłam jego rękę i położyła ją sobie na tyłku coś w moim ciele się gotowało i to nie było przyjemne uczucie myślała że Asher się odsunie od niej ale on tego nie zrobił zamiast tego patrzył na mnie podeszłam do nich - hej mam na imię Victoria a ty - wyciągnęłam rękę do brunetki - Spadaj gadam tu z moim przystojniakiem więc wypierdalaj - ok dziewczyna przegieła - Ah wiesz że słyszałam że w drugim pokoju Jet oddzielna impreza dla suk byłabyś tam królową więc pa - oczy brunetki kipiały złością - Dobra dość dziewczyny słuchaj było miło cię poznać ale idź już - wtrącił Asher Brunetka odeszła z taką złości że mogłam by nią wysadzić puł Europy . Odwróciłam się do Ashera - Dobrze się bawiłeś - usimiechnęła się do bruneta - wyśmienicie zwłaszcza jak w twoich oczach widziałem fale zazdrość - zaśmiałam się ironicznie - Nie jestem zazdrosna - - Nie jesteś...prawie wydrapałaś oczy tej brunetki - - Wiesz co wymyślasz żeczy których nie ma - brunet przybliżył swoje usta do mojego ucha - Przyznaj że jesteś o mnie zazdrosna i marzysz o ty by mnie mieć tam na dole - zaśmiałam się - pierdol się - - tylko z tobą - odsunęłam się od niego i poszłam na dół była zazdrosna cholernie ale on nie mógł tego wiedzieć podeszła do stołu gdzie był alkoholu i zaczęłam wypijać małe kieliszki po kolei w końcu byłam cholernie pijana - Victoria - odwróciłam się na dźwięk mojego imienia - Boże Asher daj mi ... Spokój - sięgnęłam po kolejny kieliszek ale Asher wyrwał mi go z ręki - Co ty robisz - - Wracamy do domu już - - Nie - powiedziałam i weszłam na stół wszyscy patrzyli na mnie a w tel leciała piosenka We Found love zaczęłam na stole tańczyć do tej piosenki postanowiła dodać coś sexownego do tego tańca zaczęłam rękami dotykać moje ciała wszyscy ludzie krzyczeli do mnie na znak aprobaty na mój tańce nagle poczuła że Asher przerzuca mnie sobie przez ramię - puszczaj ty pieprzony chuju - zanim się obejrzałam byliśmy na zewnątrz Asher mnie postawił na ziemię - Ty pieprzony dupku ja ja cię nienawidzę - w oczach Ashera widziałam gniew - Co to było - usimiechnęła się przebiegłe wkurzyłam go cudownie - to tylko taniec - - tylko taniec te chuje na tej imprezie siliniły się na twój widok !! - przełknął silne - A co cię to obchodzi!! Co ty możesz gadać z jakąś suką ale ja nie mogę tańczy!!!! - krzyknęłam i zaczęłam bić go pięściami w klatkę piersiową

Ochrona bez Przyszłości Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz