Hejka kochani!!!♡♡♡
Jeszcze raz dziękuję za 30 obs,najbardziej dziękuję osobie która jest ze mną praktycznie od początku przygody na wattpad czyli Autorka125 jesteś bardzo wspaniałą osobą i czekam zawsze na każde rozdziały twojej książki na które serdecznie zapraszam!!!!♡♡♡♡
Zapraszam również na profil Wywarigiswiatek która piszę aktualnie,,One shots <3"
Miłego czytania!!!♡♡♡Luca
Chciałem się śmiać w niebo głosy gdy zobaczyłem Chloe. Z markowej białej sukienki skapywało właśnie miliony kropelek wody. A za stworzenie tego widoku odpowiadała kobieta która właśnie do nas podeszła. Miała lekko falowane włosy rudawo blond włosy,niebieskie oczy. Ubrana w beżową sukienkę opowiadała o planie przeprowadzki do Hiszpani. Podobno jej chłopak ją zdradzi,a ona w zemście wyczyściła kilka jego kont bankowych oraz zabrała auto które dostała na urodziny. Na pożegnanie rzuciła w niego rondlem,jednak spudłowała dlatego wylała na niego sok jabłkowy od jego mamy. Czy to wszystko opowiedziała w pięć minut? Bardzo możliwe. Charlotte była jak moja rodzina siostra. Nie pozwoliłbym aby ktokolwiek ją skrzywdził,jednak ona się zbytnio z tego nie cieszyła. Właśnie przeszliśmy na temat którego raczej za wcześnie nie wyjdziemy,,Harry Potter ". Dziewczyna opowiadała o swojej ulubionej seri. Tłumaczyła jakie to Reg nie jest przystojny,a Linda udawała,że dobrze wie o co chodzi. Nigdy nie oglądała ani nie czytała tej historii. Wiedziała jedynie kim jest golden trio. Przynajmniej jak ja pamięta,ale po jej minie wiedziałem o swojej o relacji.-No i co z tego?-zapytała-Miała grunt a po drugie niech się cieszy,że byłam taka miła i miała grunt!
Dziewczyny przeszły na ciekawszy etap czyli obgadywanie mojej ex laski. Podobno wrzuciła ją do basenu bo wygadywała plotki o jęk rodzinie,moim a nawet szatynki obok. A jeśli mowa o tej ostatniej to powoli odlatywała a ja nie chciałem być tym który będzie ją męczył by została na imprezie chociaż była dopiero 1.20. Postanowiłem wstać i poszukać jej blondynki z którą przyjechała. Grała właśnie w butelkę z blond gospodarzem imprezy oraz kilkoma innymi osobami. Percy właśnie wybierał wyzwanie a jeden ze śmieszków grupy powiedział:
-Pocałuj łaskę obok!
Już po chwili kręciłem głową gdy zaczął zbliżać się do Clary. Naprawdę zaczeli się całować. Gratulację za głupotę,naprawdę biłem im brawo!
Kiedy nareszcie skończyli. Podszedłem do dziewczyny mówiąc:-Jedźcie z Lindą do domu,jest ledwo żywa.
-A magiczne słowo-zażratowała.
-Idź po nią błagam to nie jest zabawne-powiedziałem zmęczony.
Dziewczyna wstała idąc w stronę ogniska a przed nami był obraz tańczącej Lady z Charlotte! Wspaniale!
-Ledwo żywa tak?-dopytałam prześmiewczo Clara.
-Taaa...-westchnąłem
Podszedłem do dziewczyn które aktualnie świetnie się bawiły przy piosenkach z bajek. Zacząłem je wręcz błagać aby były spokojne,ale to nic nie dało. Ich śmiech zagłuszał moje prośby by szatynka wróciła do domu. Muzyka ucichła na chwilę dlatego od razu powiedziałem:
-Lady czas wracać byłaś zmęczo...-nidokończyłem ponieważ dotarł do mnie sens moich słów.
Szatynce natychmiast zaszkliły się oczy. Szybko przerzuciła ciężar ciała z jednej nogi na drugą. Była całą roztrzęsiona i blada.
-Jak...Jak ty...Mnie nazwałeś?-zapytała trzęsącym się głosem.
Chciałem zacząć tłumaczyć,że to pomyłka,że ją przepraszam. Jednak czy ja mam za co przepraszać?
CZYTASZ
Byłam jestem będę
Novela JuvenilStara przyjaźń,miłość oraz problem dokładnie tak można opisać historie Linda Harris i Luca Smitha.Chłopak wraca do Angili po trzech latach nieobecności próbując naprawić stracone lata.A pierwszą osobą z którą chciał odnowić kontakt była Linda.Czy bę...