Pov : Bartek
Zszedłem na dół były tam pozostałości po wczorajszej kłótni rodziców posprzątałem rozbite butelki po alkoholu i poszłem się ubrać
Ubrałem Nike pandy baggy jensy i białą bluzkę dodałem srebrny naszyjnik i wyszłem do szkoły spotykając po drodze Qrego
- siema Qruń - podziałem
- hej Bartek słyszałeś że dzisiaj ma dołączyć jakiś nowy - spytał się mnie chłopak
- ja pier kolejny debil jakby już na tym świecie ich było mało - powiedziałem przewracając oczami
- nie przesadzaj nawet go nie znasz - powiedział chłopak
- ja nie przesadzam - odpowiedziałem
Weszliśmy do klasy i usiedliśmy na swoich miejscach siedzieliśmy razem dlatego że Pani postanowiła że jestem za głośno z Przemkiem dlatego Przemo siedzi z Wiktorią
Na 100% są razem ale nie chcą tego powiedzieć jestem tego pewny siedzieliśmy gadając gdy nagle pani weszła do klasy i poprosiła o ciszę
- witam wszystkich dzisiaj do naszej klasy dochodzi nowa osoba - podziała Pani Natalia - Dobrze możesz wejść - dodała
Nagle do sali wszedł jakiś chłopak
Pov : Patryk
Stałem właśnie przed drzwiami klasy czekałem aż Pani powie że mogę wejść
- witam wszystkich dzisiaj do naszej klasy dochodzi nowa osoba - podziała Pani Natalia - Dobrze możesz wejść - dodała
Wszedłem do klasy i stanołem na środku od razu uderzyła we mnie fala spojrzeń bałem się bałem że się skończy tak samo jak w Anglii po prostu się kurwa bałem
- Dobrze przedstaw się - powiedziała nauczycielka
- ym... Hej.. jestem Patryk Baran mam 18 lat... - powiedziałem
- Dobrze usiądź z Hanią - podziała nauczycielka
Popatrzyłem na klasę
- to ja - powiedziała krótko włosa blondynka podnosząc rękę
Usiadłem obok jej
- hej jestem Hanna Puchalska ale wolę jak mówi mi się Hania - powiedziała uśmiechnięta dziewczyna
- hej.. miło mi cię poznać - powiedziałem lekko się uśmiechając
Dziewczyna wydaję się być bardzo miła oby żeby tylko się nie myliłem może w końcu z kimś się zaprzyjaźnie
- Patryk Hania proszę nie gadać wiem że kolega dopiero doszedł do tej klasy ale proszę zachować ciszę - podziała nauczycielka
- Dobrze przepraszam - odpowiedziała Hania
- Bartek Kubicki zadanie dla ciebie to oprowadzenie Patryka po szkole - powiedziała pani Natalka
- ja pier a muszę?- spytał
- tak i bez dyskusji - powiedziała
- dobra chodź nowy - powiedział chłopak
- yhym- odpowiedziałem i ruszyłem za Bartkiem
Wyszliśmy na korytarz i chłopak się odezwał
- słuchaj mam gdzieś co pani mi kazała nie będę cię nigdzie oprowadzać zgodziłem się tylko dla tego że chciałem się urwać z lekcji - powiedział Bartek trochę mnie to zabolało ale czemu a no tak przypomniała mi się Anglia znów ktoś chcę mnie wykorzystać nie ważne czy do urwania się z lekcji czy dla lepszej oceny to znów się dzieje przynajmniej mnie jeszcze nie pobili jak tam
łzy zaczęły mi się zbierać w oczach dlatego spuściłem głowę w dół
- nie no git - powiedziałem
Pov : Bartek
Nie chciało mi się oprowadzać tego nowego po szkole sam fakt że miałem z nim spędzić chodź minutę już dawał mi w kość
-słuchaj mam gdzieś co pani mi kazała nie będę cię nigdzie oprowadzać zgodziłem się tylko dla tego że chciałem się urwać z lekcji - powiedziałem
Chłopak się zamyślił
- nie no spoko - podział patrząc w dół chwila czy on płacze
- wszystko git?- spytałem
- tak tak jest git - odpowiedział
Przykucnołem i spojrzałem na niego
- hej widzę że płaczesz co jest - kurwa czemu ja jestem taki miły to się nigdy nie zdarza jestem miły dla osób na którym mi zależy chwila czy mi na nim zależy nie to napewno tylko poczucie winy
- nic po prostu przypomniało mi się coś - powiedział patrząc w bok omijając kontakt wzrokowy
Wstałem i go przytuliłem
Chłopak wyglądał na zdziwionego w sumie sam byłem zdziwiony tym że go przytuliłem serio coś jest nie tak
- możesz mi powiedzieć jak chcesz - powiedziałem chłopak tylko wzdychnął - spokojnie nikomu nie powiem - dodałem
- po prostu w poprzedniej szkole mnie wyzywano i bito ogólnie nękano - powiedział w końcu patrząc na mnie
- oł - zatkało mnie
-ale już jest git jestem do tego przyzwyczajony - dodał
Nagle zadzwonił dzwonek
Teraz wf ze starszą klasą Patryk poszedł już do szatni a ja wszedłem do klasy i wziąłem worek na wf i wodę
Dzisiaj graliśmy w koszykówkę
W naszej klasie ja Qry i Oliwer byliśmy w drużynie koszykarskiej
Pan dobrał nas w składy1 skład:
Patryk
Qry
Oliwier
Julita
Wika
Kwolczi
Maja
Pola2 skład:
Ja
Świeży
Michu
Hania
Fausti
Olek
Wika
PrzemekGraliśmy już 7 min. Było 1:1 zdziwiłem się zawszę wygrywaliśmy 5:1 ale jeszcze są trzy min. Meczu możemy odrobić
Zabrałem piłkę Oliwierwi lecz gdy oddawałem rzut Patryk ją przechwycił i trafił do naszego kosza
On musi dołączyć do naszej drużyny koszykarskiej brakuje nam takiego talentu
Mecz zakończył się 1:3 dla drużyny 1
Przybiliśmy wszysty piątki i poszliśmy się przebierać
- wow - powiedział Oliwer - zajebiście grasz Patryk - dodał
- dzięki..- powiedział Patryk
Przemek jedynie przewrócił oczami cały on XD
Po lekcjach
Pov: Patryk
Wychodziłem właśnie ze szkoły gdy nagle ktoś krzyknął moje imięRozumiem jak to jest kiedy nie ma chęci życia (chęci życia, uuu)
Kiedy bojąc się jutra, nie dostrzegasz, że ucieka dzisiaj (dzisiaj, uuu)
Ja wiem jak to jest, kiedy czujesz, że nie masz obok nikogo (nikogo, uuu)
Zaślepieni smutkiem często nie widzimy, chociaż bliscy stoją obok (stoją obok)
-----------------------------------------------------------
832 słowa mam nadzieję że książka się spodoba:›
CZYTASZ
Will this relationship survive?/ Partek
FanfictionBartek Kubicki chłopak z bogatej rodziny mieszkający w bogatym osiedlu jednak z problemami Patryk Baran chłopak który był gnębiony w poprzedniej szkołę Ich drogi się schodzą ale nagle .... GenZie GenZie!! Robiliśmy Bank!