Pov: Patryk
A jedak komuś na mnie zależy jemu na mnie zależy a co gdyby nie przyjechał przy by mnie jeszcze zobaczyli a co jeśli śmierć jest bliżej mnie niż przepuszczam a co jeśli jak zasnę to już nie wstanę
Mój oddech zaczął przyspieszać a łzy leciały po policzkach obraz przed oczami zaczął mi się zamazywać poczułem tylko jak lecę w tył lecz nie upadłem on... On mnie złapał piszczało mi w uszach lecz dosłyszałem głos Bartka- Patryś słyszysz mnie halo Patryk odezwie się proszę nie mogę cię stracić - powiedział
Po chwili czułem tylko dotyk na boich barkach poczułem spokój mój oddech zaczął spowalniać lecz wzrok pozostał za mgła pisk w uszach zrobił się cichy lecz nadal jest
- Patryk ja wiem że zjebałem w szkole ale tu nie chcę tego zrobić i chcę ci powiedzieć że cię kocham - powiedział
Po chwili nie słyszałem już nic a mgła stała się ciemnością nie pamiętam już nic więcej poczułem tylko lekkie szarpnięcie i podniesienie
Pov : Bartek
Chłopak zamknął oczy i ich nie otwierał zacząłem nim potrząsać lecz nic wziąłem go szybko na ręce i zaniosłem do auta
szybko wsiadając za kierownicę uderzyłem się w nogę lecz nie to jest teraz ważne
Odpaliłem silnik zmieniłem bieg i pojechałem żeby być w szpitalu jak najszybciej nie chcę żeby Patrykowi się coś stałoJa...ja go kocham i nie mogę stracić jest jedną z ważniejszych osób i bez niego nie przeżyje
Gdy byłem na miejscu szybko zgasiłem auto i zaniosłem Patryka na sale którą wskazał mi lekarz chciałem być z Patrysiem lecz pan kazał mi opuścić sale wyszedłem na korytarz i zadzwoniłem do Hani powiedzieć jej o tym że znalazłem Patryka oraz o tym co się stało i dokładny adres szpitala
Po 15-20 min Hania Oliwier i Qry przyjechali
Hania powiedziała o tym tylko Oliwierowi ale bała się go puszczać za kierownicę w takim stanie w końcu to jego najlepszym przyjaciel dlatego Qry ich przywiózł a także przyjechał pogadać ze mną
Wyszliśmy przed szpital i usiadliśmy na ławce- widzę że coś nie tak zależy ci na nim
- w huj mi na nim zależy
- jak się wybudzi pogadaj z nim proszę
- Dobrze - odpowiedziałem - boje się - dodałem
- czego? - spytał
- rozmowy z nim pewnie jak się dowie o wszystkim co się działo jak jeszcze chodziliśmy do szkoły znienawidzi mnie
- Bartek wszytko będzie dobrze uwierz mi dasz radę a Patryk ci wybaczy
-----------------------------------------------------------
393 rozdział pisany na szybko
Jutro może będzie dłuższy elo 😛😮💨
CZYTASZ
Will this relationship survive?/ Partek
FanficBartek Kubicki chłopak z bogatej rodziny mieszkający w bogatym osiedlu jednak z problemami Patryk Baran chłopak który był gnębiony w poprzedniej szkołę Ich drogi się schodzą ale nagle .... GenZie GenZie!! Robiliśmy Bank!