4

68 7 0
                                    

Obudziły mnie promienie słońca przebijające się przez zasłony. Odsłoniła jedna zasłonę i zobaczyłam piękna zima która już dawno nie widziałam. Śnieg zasypał korony drzew i drogi a za chmur wyłaniało się słońcei odbijało się od śniegu.

Właśnie zdałam sobie sprawę że dziś jest rozprawa w sądzie o syna Bartka. Postanowiłam że z nim pojadę i go wspierać. Ubrałam czarny golf i czarne spodnie. Założyłam delikatna biżuterię a włosy spiełam w wysokiego kucyka i zeszłam zrobić śniadanie.

Obudziłem się I położyłam dłoń na połowie łóżka Fausti I nie poczułem jej. Usiadłem na łóżku.

B- Fausti?-powiedział

Wstał i zszedł na dół I zobaczył ją w kuchni robiącą śniadanie. Podszedł do niej od tyłu I objął w talii

B-Cześć, czemu mnie nie obudziłaś?

F- nie chciałam cie budzić, siadaj zaraz śniadanie będzie-usiadł przy wyspie, ja nałożyłam mu jajecznicę i odstawiłam na na podstawkę na blacie I oparłam się o nie-chcesz coś do Picia?

B- Kawa? Herbata?A może coś słodszego, Kakao?

B- Kawa

F-robi się- Zaczęłam robić Kawę- czarna?

B- Tak- ugryzłem kawałek chleba- a co ty taka milsza, nie chciałaś mnie budzić, zrobiłaś mi śniadanie teraz Kawa? Coś się stało?

F-nie-odwróciłam się do niego- chciałam żebyś się wyspał bo dziś trudny dzień

B-pamiętasz?Kochanie, nie musisz iść.

F- Ale chce- wzięłam Kawę i położyłam koło niego- chce cie wspierać i być z tobą w ten dzień

B- ale...

F- nie ma ale-objełam go wokół szyi- pójdę i nie zmusisz mnie żebym została bo nie zadziała, hm?

B- uwielbiam cie- pocałowali się

F- jedz szybko i się zbieraj bo zaraz jedziemy

B- dobrze szefowo

Zjadłemi się ubrałem. Wsiedliśmy do auta I pojechaliśmy do sądu. Zaparkowaliśmy auto na parkingu.

F- to co idziemy?- złapałam jego rękę

B- Tak znaczy nie

F- Bartuś, Hej,popatrz na mnie-popatrzyl na mnie- jestem tu z tobą. Będę przy tobie

B- dobrze, chodźmy

Wyszliśmy z auta I Poszliśmy do sądu. Czekaliśmy na nasze rozprawę, po kilku minutach weszliśmy do sali i zaczęła się rozprawa o walkę syna Bartka I Mai. Minęła godzina i wyszliśmy z rozprawy. Pierwsza rozprawa nie była taka zła jak myślałam. Bartkowi też trochę emocje opadły po pierwszej rozprawie.

F- Jak się czujesz?- stanęliśmy i zaczęliśmy się ubierać

B- emocje opadły ale nadal się boję że się nie uda-wziął moj płaszcz I pomógł mi założyć. Założyłam torebkę przez głowę i złapała jego rękę

F- zawsze będę tu z tobą chodzić.

B- nie uda mi się ciebie przekonać? Co nie?

F-Nie, to co? Pizza na obiad na pocieszenie?- uśmiechnęłam i spojrzałam na niego

B- chętnie

F- To musimy iść na zakupy po składniki. Zrobię domowa

B- Oki

Wyszliśmy z sądu z uśmiechem na twarzy ale ten uśmiech szybko nam zszedł z twarzy

M- no proszę. Kogo ja tu widzę mojego byłego i jego durna narzeczona. A gdzie waszą córa?

B- Maja, daj nam w końcu spokój. Będziemy się tylko spotykać na roprawach ale jak zobaczę że znów będziesz koło naszego domu lub będziesz śledzić moja narzeczona to wiedz że na pstryknięcie palca moge ci coś zrobić. Jeden telefon... tylko jeden telefon

M- już, juz. Narazie frajerzy..-odeszła

F- ...

B- Hej, nic ci nie zrobi. Ja już o to zadbam- pocałowałam Fausti w głowę i przyłożyłem jej głowę do swojego ramieniu i głaskałem jej głowę- chodź idziemy do sklepu i do domu.

Pojechaliśmy do sklepu po składniki i pojechaliśmy do domu. Zaczęliśmy robić pizze. Róża była u rodziców Bartka więc mieliśmy wieczór dla siebie. Wieczorem przygotowaliśmy sobie w salonie takie kino domowe i przygotowaliśmy przekąski. Usiedliśmy na rozłożonej kanapie, położyliśmy obok nas przekąski i przykryliśmy się kocem i Przytuliłam się do niego.

F- co oglądamy?

B- ,,365 dni'' film romantyczny?- objąłem ja

F- Tak,uwielbiam ten film ale nie wiedziałem że z ciebie taki romantyk-położyłam jedna nogę na jego i popatrzyłam na niego

B- od kiedy jestem z tobą stałem się taki. Ty tak na mnie działasz.

Uśmiechnęłam się I pocałowaliśmy się i zaczęliśmy oglądać film. W połowie filmu zasnęliśmy.


🌟🌟
Fausti jest nie ugiętą. Nie pozwoli Bartkowi samemu chodzić na rozprawy. Uda im się?

Dobranoc🤍

,,I still love you''Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz