Dzisiaj oficjalnie zaczynaliśmy nasze wyzwanie ,,Biedni w luksusie". Jestem bardzo ciekawa, jakie przygody przyniesie nam finał 3 sezonu Genzie.
Obudziłam się po 8. Wstałam z łóżka i ubrałam się w sukienkę, ponieważ w Maladze jest naprawdę gorąco. Zeszłam na dół do kuchni, gdzie zastałam Hanię, która robiła sobie herbatę.
-Dzisiaj ostatnia darmowa herbata...- westchnęła dziewczyna i przytuliła mnie na powitanie -Jesteś gotowa na nowe wyzwania?- zapytała mnie
-Myślę, że tak. Chyba chcę się zgłosić jako pierwsza do pracy- odpowiedziałam
-Hmm. Ja może też- uśmiechnęła się blondynkaTak jak Hania, zrobiłam sobie herbatę, zasiadłyśmy do stołu i czekałyśmy na resztę. Nie musiałyśmy długo czekać, bo chwilę później doszły do nas Wiktoria oraz Julita. Porozmawiałyśmy chwilę i miałyśmy zbierać się na taras na śniadanie. Wtedy przyszli chłopacy. Uśmiechnęłam się do nich i ruszyłam z naczyniami na podwórko. Kiedy wracałam po resztę naczyń, spotkałam się z Bartkiem.
-Hej Faustynka. Dzisiaj trochę mi się zaspało, także przepraszam- powiedział i przytulił mnie.
-Cześć Bartuś. Nie ma problemu- wtuliłam się w niego.Staliśmy tak dłuższą chwilę, dopóki nie zobaczyliśmy Julity wchodzącej do środka po kolejne talerze. Szybko się od siebie odsunęliśmy i również dokańczaliśmy poprzednie czynności.
Przy stole czekały na nas menagerki z informacjami na temat dzisiejszych prac
-Witajcie w programie ,,Biedni w luksusie"! Codziennie będziemy dzielić się po dwie pary, które będą dorabiać na jedzenie, nocleg w willi i inne rzeczy. Dzisiaj jedna z par pójdzie pracować w restauracji, a druga sprzątać do hotelu. Pozostałe 2 osoby będą robiły różne wyzwania, aby zdobyć dodatkowe pieniądze. Kto jest dzisiaj chętny do pracy?
-Szach nie ja!- krzyknęły w tym samym czasie Wiktoria oraz Julita i zbiły piątkę.
-W takim układzie podzielcie się na pary
-Możemy być razem?- zapytałam siedzącego obok mnie Bartka
-Pewnie!- odpowiedział szczęśliwy
-Dobrze, jak widzę jedna para to Świeży oraz Hania. Pójdziecie pracować do restauracji. Następnie Fausti oraz Bartek, sprzątanie w hotelu. Jesteście gotowi?
-Tak!- wykrzyknęliśmy chóremNatalka podała nam lokalizacje miejsca naszej pracy. Wsiedliśmy w samochód, razem z operatorem i ruszyliśmy w tamtą stronę. Po około 10 minutach dojechaliśmy. Weszliśmy do środka i otrzymaliśmy klucze oraz listę zadań do zrobienia. Wjechaliśmy windą na ostatnie piętro, ponieważ tam znajdował się pokój, który mieliśmy posprzątać.
-Dobrze widzowie, tutaj mamy listę zadań, zrobioną przez panią kierownik, które musimy wykonać, aby dostać zapłatę i przeżyć dzisiejszy dzień- powiedziałam do kamery
-Co mamy pierwsze na liście hmm- Bartek wyrwał mi kartkę z ręki i uśmiechnął się do mnie szyderczo -A więc toaleta
-Szach nie ja!- krzyknęłam i podskoczyłam lekko, robiąc mu kuksańca w bok
-Faustynka- zagroził mi palcem -W takim układzie Fausti sprząta salon, a ja sprzątam łazienkę- przewrócił oczami, a ja zachichotałam.Po około godzinie ogarnęliśmy wyznaczone nam części pokoju
-Została nam jeszcze sypialnia- powiedział Bartek do widzów -Ale czas teraz na moją kawę!- zaśmiał się
-Ja też poproszę!- uśmiechnęłam się do niego
Wypiliśmy nasze napoje i wróciliśmy do pracy
-Hmm. Jak możemy nazwać nasze usługi?- zapytałam sarkastycznie
-Skoro nazywacie nasz friendship Fartek, to może Fartsprząt?- wybuchnął śmiechem
-Dobry jesteś w nazwy- szturchnęłam jego ramię
-Zawsze byłem w tym dobry- uśmiechnął się do mnie.
Skończyliśmy naszą pracę, za co otrzymaliśmy 50 euro. Po tym wróciliśmy do naszej willi.
_______________________________________________________________Hejka!
Fartsprząt, hmm co myślicie o tej nazwie? 🤣
Mam nadzieję, że rozdział Wam się spodobał!
Życzę miłego dnia/nocy
Przytulam! 💗💚

CZYTASZ
Friends or lovers (Fartek)
RomanceHistoria opowiada o przyjaźni między Faustyną (Fausti), a Bartkiem Kubickim, którzy są członkami projektu Genzie założonego przez Friza. Codziennie muszą stawiać czoło wyzwaniom związanymi z nagrywakami na kanał. Czeka ich miesięczne daily w starym...