16. Live

98 7 0
                                    

Obudziłem się dosyć wcześnie rano. Zszedłem po cichu na dół i zaparzyłem sobie kawę. Minęło parę dni od pierwszych nagrywek finału. Wszystkie odcinki zostały już nagrane i zmontowane. Za to dziś miała się  odbyć nasza pierwsza transmisja na żywo. Myślę, że taka nowość przyda się na naszym kanale.

Usiadłem przy stole i popijając kawę, sprawdzałem mail'e w telefonie. Nagle poczułem ciężar na mojej szyi i zapach damskich perfum. Odrazu wiedziałem, że była to Faustynka
-Cześć Bartuś- przywitała się ze mną zaspanym głosem
-Dzień dobry Faustyś, jak się spało?- zapytałem
-Nawet dobrze- odparła blondynka wstawiając wodę do czajnika na herbatę.

Po jakimś czasie reszta Genzie zebrała się na dole, by zjeść śniadanie. Potem zaczęły się przygotowania do transmisji. Staraliśmy się jak najbardziej pomóc operatorom i menadżerkom, by nie było tak dużo pracy. Przy kanapie rozłożyliśmy lampy, jak również koło blatu w kuchni. Następnie przygotowaliśmy stół na dworze do Q&A z widzami pod koniec live'a. Na końcu rozciągnęliśmy różne kable po dworze i na tym skończyły się nasze przygotowania.

Zamówiliśmy obiad do domu, ponieważ było już dosyć późno. Po zjedzeniu zaczęliśmy ustawiać się już do rozpoczęcia streama. Po około 3 minutach kamera skierowała się na nas, a widzowie zapełnili chat komentarzami
-Witamy Was na naszej pierwszej transmisji! Dzisiaj przygotowaliśmy dużo różnych aktywności takich jak ,,dress to impress", granie w gry i Q&A! Mamy nadzieję, że zostaniecie z nami do końca- przywitała się Hania z widzami a my uśmiechaliśmy się do obiektywu.

Na początku zrobiliśmy pokaz mody. Wymyśleliśmy różne przebrania związane z Hiszpanią. Naszymi jurorami byli Przemek, (Który dojechał kilka dni po naszym przyjeździe) Świeży oraz menadżerki. Jako pierwsza wystąpiła Julita, przebrana za hiszpańską paellę, po niej Hania, jako Torreador. Później wyszła Wiktoria w stroju churrosów. Ja miałem być następny. Wszedłem do willi i ubrałem się. Byłem bez koszulki i z przodu miałem przyklejony wielki termometr zrobiony ze stropianu. Wyszedłem na zewnątrz i zostałem przywitany głośnym śmiechem. Kątem oka zauważyłem Faustynkę, która lustrowała mnie wzrokiem i przegryzła lekko wargę.

Słodziak

Oczywiście potem przyszła pora na Fausti. Wyszła przebrana za hiszpańską szynkę. Wyglądała naprawdę komicznie i jednocześnie ślicznie. Posłałem jej szeroki uśmiech, co odwzajemniła tak, by kamery tego nie zauważyły.

Cały konkurs wygrała właśnie ona. Ucieszyłem się, bo zasługiwała na to. Gdy operatorzy poszli dalej, szepnąłem do niej
-Gratulacje Faustynka
-Dziękuję- odpowiedziała mi i objęła mnie lekko ręką od tyłu.

Potem przyszedł czas na różne gry. Graliśmy między innymi w twistera. Było naprawdę bardzo śmiesznie. Cały czas musiałem daleko kłaść swoją rękę, przez co się wywracałem. Po tym, przyszedł czas na Q&A. Podeszliśmy do stołu przygotowanego wcześniej. Leżały na nim różne przysmaki. Zasiedliśmy do jedzenia i odpowiadaliśmy na komentarze i donate'y. Postanowiliśmy również ogłosić informacje o naszej trasie koncertowej i podać terminy z miastami. Nie mogę się już doczekać kolejnych koncertów. To będzie kolejna super przygoda.

_______________________________________________________________________________________

Hejka!
Taki trochę luźniejszy rozdział.
Niestety, rozdziały będą pojawiały się rzadko 😔
Mam nadzieję, że książka Wam się podoba <3
Życzę miłego dnia/nocy
Przytulam 💗💚

Friends or lovers (Fartek)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz