9. Miła praca

107 6 0
                                    

Następnego dnia czekały na nas kolejne nagrywki. Za tydzień odbędzie się oficjalna premiera naszej płyty. Nie mogę się już doczekać.

Wstałam, ubrałam się i zeszłam na dół, gdzie był tylko Świeży.
-Hej- przywitał się ze mną chłopak.
-Cześć- odpowiedziałam i zaczęłam się rozglądać, szukając wzrokiem tego jednego bruneta.
-Kogoś szukasz?- zapytał podejrzliwie i podszedł do mnie -Jest jeszcze na górze.
Myślałam, że mu zaraz za to przywalę, jednak się nie odważyłam.
-A gdzie reszta?- zapytałam.
-Hmm. Jest taki mały problem- powiedział do mnie Świeży i podrapał się po głowie.
-Jaki?
-Dzisiaj nie będzie Hani i Wiki- odrzekł -Rozchorowały się.
-Biedne- westchęłam -No trudno, zostaliśmy w czwórkę.
-Tak...- odpowiedział.

Podeszłam do blatu i zaczęłam szykować śniadanie. Dzisiaj padło na jajecznicę. Kiedy już ją smażyłam, poczułam, że ktoś mnie objął. Lekko się spięłam. Odwróciłam się i zobaczyłam Bartka, który prawdopodobnie dopiero wstał. Gdy go zobaczyłam, odrazu się rozluźniłam i się do niego uśmiechnęłam.
-Dzień dobry Bartuś!- przywitałam go radośnie i go przytuliłam.
-Cześć Faustyś- odpowiedział lekko rachrypniętym głosem i również mnie przytulił.

Skończyłam robić śniadanie. Nałożyłam je sobie oraz innym. Postanowiłam zanieść na górę śniadanie dla Hani. Weszłam do pokoju i położyłam talerz na stoliku nocnym. Dziewczyna wynurzyła się spod kołdry i się do mnie lekko uśmiechnęła. Wyszłam i zeszłam na dół do kuchni, aby skończyć posiłek. Zauważyłam, że chłopak śledził mnie wzrokiem. Usiadłam obok niego i zaczęłam jeść.

Po jedzeniu udaliśmy się na dwór, by nagrać tam odcinek z ślepego berka. Najpierw zaczęła Julita i rozeszliśmy się. Ja udałam się w krzaki, Świeży pod stół, a Bartek za róg domu. Nagle, dziewczyna usłyszała szelesty krzaków, w których byłam i zaczęła iść w moją stronę. W tym samym czasie brunet powiedział do kamery
-Próba uratowania Faustynki- i rzucił kamieniem w przeciwną stronę. Kiedy odeszła na bok, uśmiechnęłam się do chłopaka i posłałam mu buziaka w powietrzu, na co on się zarumienił.

Po skończonym odcinku, zrobiliśmy sobie przerwę na obiad i ruszyliśmy do pomieszczenia, w którym znajdował się basen. Niestety ja nie mogłam pływać, więc postanowiłam przejąć rolę prowadzącego odcinka. Miał on polegać na zgadywaniu tekstów piosenek z ,,uniwersum" ekipy. Poleciały również urywki piosenek z naszej nowej płyty. Zauważyłam, że jak dobierałam piosenkę dla Bartka, on się na mnie cały czas patrzył. Puściłam wybrany urywek i zaczęłam do niego tańczyć, na co brunet szeroko się uśmiechnął.

Uwielbiam jego uśmiech

Kiedy skończyliśmy nagrywać, postanowiliśmy zrobić sobie wieczór filmowy. Usiedliśmy w piątkę na kanapie, ponieważ Wiktoria była u siebie. Włączyliśmy film i postanowiłam oprzeć się o ramię Bartka. Chłopak uśmiechnął się do mnie i przytulił mnie lekko, by reszta tego nie zauważyła i nie wymyślała różnych teorii na nasz temat. W tym najbardziej Świeży.

Po seansie wróciliśmy do swoich pokoi. Wchodząc do pokoju, zauważyłam Bartka i się do niego lekko uśmiechnęłam. Brunet puścił mi oczko i wszedł do swojego pokoju. Ja również weszłam do swojego i poszłam spać.

_______________________________________________________________

Hejka!
Przepraszam Was za kolejną przerwę, ale oficjalnie wracam do regularności z racji zbliżającej się przerwy świątecznej! 💗💚
Będę starała się wstawiać rozdziały codziennie, chyba że coś mi akurat wypadnie 🤷🏻
Życzę miłego czytania oraz dnia/nocy 🫶

Friends or lovers (Fartek)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz