Rozdział 17

1.7K 130 5
                                    

Ok drogie dzieci teraz będzie takie miesiąc później jak w Trudnych Sprawach XDD Skupcie się.

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Obróciłam się na drugi bok. Obok mnie leżał Zayn.

- Cześć słońce - wyszeptał

Wiele pozmieniało się przez ostatni miesiąc. Wróciliśmy z Alayah do Londynu i ... zostalismy parą.

- Co na śniadanie? - pocałowałam go

- Naaaaleśniki - ziewnęła Laya skacząc na łóżko

Zarzuciłam szlafrok na ramiona i zaniosłam małą do kuchni.

- Z Nutellą, czy syropem klonowym? - zapytałam

- Nutellą -zdecydowała i objęła mnie mocno za szyję - Kocham cię.

- Ja ciebie też słoneczko - pocałowałam ją w czoło

Poczułam, ze mnie mdli. Postawiłam małą na ziemi i pobiegłam do łazienki.

Zwymiotowałam

- Co jest Lyd? - Zayn pogładził mnie po szyi

- Nie, wszystko w porządku. Musiałam się czymś struć.

- Odwołać obiad u rodziców? - zapytał

- Nie trzeba. Zaraz wezmę jakiś lek i będzie ok.

***

Staliśmy przed drzwiami. Byłam lekko zdenerwowana. Pierwszy raz miałam poznać jego rodzinę.

Malik chwycił moją dłoń. Widział, że się stresuję.

Alayah zapukała, a chwile później w progu stanęła kobieta.

- Wreszcie jesteście - objęła Zayna i zaprosiła nas gestem do środka.

Wyglądała na wesołą kobietę.

- Mamo, to jest Lydia - przedstawił mnie - a to Alayah

- Bardzo mi miło - pogłaskała mnie po ręce, a Alayah po głowie

Obiad przebiegał spokojnie. Zaprzyjaźniłam się z siostrami Zayna. Umówiłyśmy się nawet na wspólne zakupy.

- Przepraszam na chwilę - Malik wstał od stołu, by odebrać telefon

Wrócił po kilku minutach. Był blady.

- Mamo, przypilnujesz przez chwilę Layah? - zapytał łamiącym się głosem

- Oczywiście

Zaprowadził mnie do przedpokoju.

- Pamiętasz, że Noely czuła się ostatnio coraz gorzej?- spytał

Przytaknęłam.

- Wiesz ona .... zemdlała dzisiaj. Zawieźli ją do szpitala, ale ... Nic nie mogli zrobić. To był jej czas. Ona - głos dławiły mu łzy - umarła. Noely nie żyje.

Świat zawirował mi przed oczami i znowu mnie zemdliło.

------------------------------------------------------------------------------------------------

Ten rozdział miał być już 3 tyg. temu. Nie chciał się zapisać i pisałam go 3 razy.

Dopiero wróciłam z wakacji, nie miałam neta więc nie mogłam pisać. ALe teraz został napisany już 4 raz XDD

Doceńcie to XD Mama nadzieje, że było warto i  jak wam sie podoba to skomentujecie i dacie gwiazdkę :))) 

Przepraszam tych co na niego czekali, że tak długo

Zayn Malik fanfictionOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz