Rozdział 1

57 2 0
                                    

Pięć dziewczyn siedziało przy ognisku, pijąc wódkę. A dokładniej mówiąc trzy, bo dwie z nich tylko udawały. Dlaczego? No cóż, to kiedy indziej wytłumaczę.

Dziewczyny które nie piły to Raven lat 15 i Dowe lat 17. Dziewczyny pijące to natomiast Nancy, Hay oraz Vanessa wszystkie to siedemnastolatki.

To był zwykłe spotkanie w grupie przyjaciółek . Ale stało się TO.

-Słyszałyście ?-Hay
-Ale co?-Dowe
-Taki hałas jakby coś spadło z wysoka. -Hay
-Choćmy to sprawdzić. Vanessa podarz mi latarkę ? -Raven

Dziewczyny udały się we wskazaną przez Hay stronę. Po kilku minutach przedzierania się przez drzewa i krzaki dotarły na dziwną polankę .

Dlaczego dziwną ? Ponieważ nie codziennie polanki mają idealny kształt koła z dziurą po środku .

-O cholera !-Nancy
-Co to jest ?-Dowe
-Chyba w takich sytułacjach trzeba kogoś zawiadomić.-Raven
-No co ty! Najpierw same to sprawdźmy !- Vanessa
-Vanessa ma rację. Jak kogoś zawiadomić jeszcze przypisze sobie całe zasługi. Wejdzmy najpierw same do tej... dziury i sprawdźmy to !-Nancy
-No dobra.-Hay
-Nie wydaje mi się to bezpieczne...-Dowe
-No choć Dowe, raz kozie śmierć.-Raven

Jak to się stało ? Pewnie niektóre z was myślą sobie: "Ja bym nigdy tego nie zrobiła". Ale H, N, i V były dosyć pijane, a D i R przy przyjaciółkach czuły się zapewnie pewniej. A poza tym, czy nieprawdą jest, że w towarzystwie głupiejemy ?

Dziewczyny z Nancy na czele i latarką (od Raven) schodziły ostrożnie z bijącym sercani w dół. Im głębiej schodziły tym wydawało się straszniej. Tym bardziej, że po jakimś czasie dziewczyny przestały widzieć gwiazdy nad sobą. Na szczęście zejście było lekko pochyłe i łatwiej było się poruszać.
Po jakimś czasie, zaczęło być coraz jaśniej, tak, że przyjaciółki nie potrzebowały już latarki. Szły coraz bardziej przestraszone, aż zobaczyły...dziwny kamień.
Właściwie kamieniem nie można było tego dziwnego "czegoś" nazwać. Przedmiot miał rozmiary prubki perfum i jak się zapewne domyślacie świecił.

Myślę, że to był najpiękniejszy widok w ich życiu.Był tak piękny i hipnotyzujący, że blakną przy nim najpiękniejsze zachody słońca, kamienie szlachetne i uśmiechy ukochanych nam osób.
Nic dziwnego więc iż dziewczyny zbliżały się do niego zachwycone nieziemskim pięknem tego przedmiotu. Jednak najbliżej
były Raven i Nancy i to one dotknęły klejnotu jako pierwsze. Wtedy klejnot zmienił barwę z błękitu na krwistą czerwień .Dziewczyny za Nancy i Raven zatrzymały się w pół kroku. I wtedy wydarzyło się coś czego nikt nie mógł przewidzieć .Kamień pękł, a z jego wnętrza wydobyło się czerwone światło które przeszło falą po zgromadzonych. Dziewczyną nagle zrobiło się słabo i...zendlały.

Sekretne życie ptakówOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz