dwadzieścia pięć

4.3K 558 24
                                    

Przez cały dzień nie mógł znieść myśli o dziewczynie. Wciąż nawiedzała jego głowę i czuł te zimne dłonie na swojej twarzy.

Odtwarzał sobie przez cały czas pocałunek z dziewczyną, której nie widział nawet na oczy, ale była dla niego wystarczająco ważna, żeby nie dać o sobie zapomnieć.

Wieczorem wymyślił plan, który mógł być naprawdę dobry. Poprosił pielęgniarkę o długopis i kartkę.

Napisał: 'spotkajmy się o 15:30 przed pokojem pielęgniarek'

✖✖✖

Powiem tak, że tca było niesamowicie żałosne eh :(

Tak w ogóle to miałam coś napisać, ale zapomniałam co takiego. Nieważne. Łapcie rozdział!

niall horan // pink balloonOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz