Pobudka była kolejny raz małym atakiem paniki, ponieważ tuż nad jego nogą latał niezidentyfikowany obiekt.
Różowy balonik wrócił, ponownie.
Niall zdenerwowany na kogokolwiek kto zostawiał mu te głupie prezenty, odwiązał sznureczek i szybko zgniótł go w rękach tak mocno, że słychać było tylko przeraźliwy huk, który przeszył korytarze szpitala.
Zniszczył go bez żadnych skrupułów.
✖✖✖
Dodaję rozdział, ponieważ chciałam uczcić, że skończyłam wszystkie rozdziały tego ff! Mogę zająć się innymi, uf, ale ulga. To było ciężkie do napisania, nawet sobie nie wyobrażacie.
Dziękuję za miłe słowa pod ostatnim rozdziałem! Kocham was♥♥♥
CZYTASZ
niall horan // pink balloon
Hayran KurguKiedy leżał w szpitalu, spotkało go coś niezwykłego. ©smil3x