Ty: to już jutro, Lukey!
Luke: co? :D
Ty: zdradzisz mi tą wielką tajemnicę
Luke: nie o to chodzi
Luke: napisałas Lukey, przyjaciele i rodzina tak do mnie mówią. fajne uczucie, że mnie tak nazwałaś
Ty: och
Ty: miałam wczoraj test z matmy, jeśli dobrze mi pójdzie, mama obiecała mi bilet na koncert super zespołu ;D
Luke: jakiego?
Ty: yyy, nieważne, powiesz, że to dla dziewczyn i będziesz się śmiał
Luke: to może jutro? ja powiem tobie, a ty mi?
Ty: no dobra
Luke: za około miesiąc będę w Londynie :)
Ty: OMG LUKE SPOTKAMY SIĘ
Ty: ALE SIĘ CIESZĘ JEJU
Luke: obym znalazł czas... :(
Ty: że co
Luke: jutro się dowiesz
Luke: będę z przyjaciółmi, bardzo chcą cię poznać
Ty: a to czemu? skąd wiedzą, że w ogóle istnieję?
Luke: możliwe, że im trochę o tobie mówiłem...
Ty: ale same dobre rzeczy?
Luke: innych nie ma
Wy też cri bo jutro szkoła? Jeszcze muszę być o 7:20 bo próba do apelu... Zapraszam na tt: @xthevd
Rozdziały będą rzadziej, bo nauka .
CZYTASZ
Ostatnia Wiadomość; Hemmings
Fanfictionona: kiedyś mnie zirytujesz ten jeden raz za dużo on: kiedyś, skarbie, kiedyś