Ty: hm... Luke?
Lukey: tak? :*
Ty: już jutro wyjeżdżasz, prawda? :(
Lukey: prawda :(
Lukey: ale jeszcze się zobaczymy
Lukey: i to nie raz
Lukey: obiecuje
Ty: popłakałam się
Ty: nie wiem, jak bez was przeżyję...
Lukey: dasz radę :(
Lukey: wiesz, że się spotkamy
Lukey: w najbliższej przyszłości
Lukey: trasa się kończy za niecałe dwa msc
Lukey: przyjadę wtedy, obiecuję
Ty: dziękuję
Ty: ale wiesz, że nie musisz tego robić?
Ty: zrozumiem
Lukey: księżniczko, myślisz że nie chcę?
Lukey: pojawię się i to bez tych idiotów
Ty: :)
Ty: dobranoc, Luke, do jutra :(
Ty: zostało nam tylko 20 godzin razem, z czego niestety co najmniej 5 wykorzystamy na sen...
Lukey: śnij o mnie, Chloe
CZYTASZ
Ostatnia Wiadomość; Hemmings
Fanficona: kiedyś mnie zirytujesz ten jeden raz za dużo on: kiedyś, skarbie, kiedyś