Rozdział 5

89 5 1
                                    

Tak jak planowaliśmy Liam obudził mnie i kazał się ubrać.Poszłam do łazienki gdzie odświerzyłam się i zrobiłam lekki makijaż.Ubrałam czarne rurki i bluzkę z Arctic Monkeys .Wyszłam z łazienki i z Liamem poszliśmy do Nialla. Liam nałożył piankę na rękę chłopaka a ja,jako że wzięłam ze sobą czarnego markera narysowałam mu wąsy,okulary i różne obrazki.Gdy skończyliśmy nasz plan zemsty na Niallu który w ogóle na to nie zareagował (gościu ma mocny sen xD) poszliśmy do Louisa. Przy Louisie było gorzej.Gdy oblaliśmy go wodą krzyknęłam

-Lou Ice Bucekt Challenge!-krzyk mu do ucha.Oczywiście krzyki Marchewkożercy obudziły cały dom (jak nie całe osiedle :D) więc z zemsty na Harry'm nici. Niall trochę się wkurzył o markera ale potem wszyscy się z tego śmialiśmy.Po zjedzonym śniadaniu z moja mamą (co było dziwne że jest w domu a nie w pracy) zawołała

-Vicki,Harry chodźcie na chwilkę do salonu.-trochę się zdziwiłam ale ok.Przyszliśmy do salonu gdzie czekała już na mnie moja rodzicielka.

-Vicki ,sądzę że to odpowiedni moment by ci to powiedzieć-przerwała.

-Jesteś adoptowana a Harry jest twoim biologicznym bratem.Harry byłam przyjaciółką twojego ojca. Po rozwodzie ty i Gemma zostaliście z Anne a Victorie wziął Des.Nie dawał sobie rady sam nią zajmować więc cię oddał a ja cię zaadoptowałam i wychowywałam-powiedziała łamiącym się już głosem.Okłamywała mnie przez 14 lat! Nazywałam ją mamą i wszędzie pisałam JEJ nazwisko! Nie mogąc wytrzymać tego wszystkiego wybiegłam z salonu do swojego pokoju z płaczem.

********************************************************

Po 5 minutach do mojego pokoju przyszedł Harry.

-Nie płacz siostrzyczko.Wszystko się ułoży.Wiem, że to dla ciebie nowa sytuacja bo dl mnie też jest niezrozumiała ale przejdziemy przez to razem.Pojedziemy do Holmes Chapel.Do mamy,Robina i tej wredoty Gemmy-zaśmiałam się z tego stwierdzenia-a poza tym nie mów mi że nie chciałaś tak seksownego i zabawnego brata?-zapytał

-A przy ty jakże skromnego!- zaśmiałam się a Harry mi wtórował.Po tym wszystkim z Harry'm wzięliśmy walizki i zeszliśmy do salonu gdzie czekali na nas chłopcy.

-Co tak długo wam zeszło? Szybki numerek w kiblu?-Zapytał Lou na co razem z Harry'm się zaśmialiśmy.

-Z własną siostrą bym nie mógł-zaśmiał się przez co zdezorientował resztę zespołu.

-Ja to twoją siostrą?-Zapytał Liam

-No tak. Wtedy jak Pani Kate zawołała mnie i Vicki powiedziała jej że jest adoptowana a ja jestem jej biologicznym bratem-wytłumaczył Harold.

-Vicka,nie wiem czy mam się cieszyć i ci pogratulować czy złożyć kondolencje i urządzić stypę-powiedział poważnie Niall a wszyscy-oprócz Loczka który udawał obrażonego-zaśmialiśmy się i ruszyliśmy na lotnisko uprzednio żegnając się z Kate.

********************************************************

Witaj Londyn! Lot zniosłam dosyć dobrze. Na lotnisku Heathrow szybko przeszliśmy odprawę*.Zauważyłam że całą drogę do willi chłopaków Liam posyłał mi ukradkowe spojrzenia. Zostawiliśmy walizki w domu który zrobił na mnie nie małe wrażenie.Po szybkim oprowadzeniu mnie po domu pojechaliśmy do siedziby Modest!

*********************************************

Gdy dotarliśmy do siedziby Modest! skierowaliśmy się do Paula.Weszliśmy do jego gabinetu i od razu chłopcy przeszli do rzeczy.

-Paul to jest Victoria-przedstawił mnie Harry.

-Harry nie mów mi że to twoja nowa dziewczyna bo nie wytrzymam psychicznie-zajęczał Paul na co wszyscy parskneliśmy śmiechem.

-Nie,Vitoria jest moją siostrą i 5 członkiem zespołu-wytłumaczył mój braciszek.

-Ok.Czyli przyjechaliście po to bo Victoria podpisała umowę?-zapytał manager a my ochoczo pokiwaliśmy głowami.Paul dał mi umowę którą dokładnie przeczytałam i podpisałam.Chwilę później ucieszeni chłopcy opuścili siedzibę Modest!.

====================================================================================

Hejo! witam z nowym rozdziałem. Trochę dramy ale tylko ociupinkę :) Przepraszam was wszystkich jeszcze raz że zawiesiłam miłość przez przypadek ale na pocieszenie startuje z nowym ff o Niallu ,,Help" :)

Belive in your dreams ~L.P ZAWIESZONE DO ODWOŁANIA Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz