- Dzięki - powiedziałam rano przy śniadaniu do Liama i pocałowałam go w policzek.
- O co chodzi? -zapytał zdziwiony.
- Że mnie tu zaprosiłeś, dzięki tobie jestem z Harrym.
- No ni da się nie zauważyć, że on tu jest.
- Nie o to mi chodzi. Jesteśmy parą. Świetnie, czyż nie?
- Że co? O nie tylko nie to! Zrobił to.
- Ale co? O co ci chodzi?
- Zerwij z nim lepiej.
- Liam, o co chodzi?
- O czym gadacie? -zapytał Harry, który wszedł do kuchni.
- O tym, że dzisiaj wybieramy się na plażę - powiedział Liam i puścił mi oczko.
O co mu chodzi?
- Fajnie -odparł.
- A ty? Idziesz z nami? - zapytałam.
- Co? Oj nie. Mam ważniejsze sprawy.
- Ciekawe jakie? Przyjechałeś się chyba wyluzować i odpocząć. Może zadanie domowe będziesz robić? - zażartował Liam.
- Nie twoja sprawa -warknął i wyszedł z kuchni.
- Co go ugryzło?
- Nie mam pojęcia, wczoraj taki nie był. Na pewno mu przejdzie i mam nadzieję, że pójdzie nami na plażę - opowiedziałam.
***
- A jednak wolał zostać w domku - powiedział Liam i podał mi zimny napój. - Może popływamy? -dodał
- Nie mam ochoty - odparłam. Przecież nie powiem mu, że nie umiem pływać, wyśmieje mnie.
- No chodź, woda jest ciepła - nalegał.
- Nie. Okres mam - musiałam skłamać, a tylko to przyszło mi do głowy.
- Um. To może innym razem - odpowiedział zaczerwieniony.
Przecież okres to nic wielkiego, nie wiem czemu chłopaki zawsze dziwnie reagują na wiadomość o okresie. Z resztą ile on ma lat?
- Albo zaczekaj! - krzyknęłam i zdjęłam sukienkę.
Diana co ty robisz? Utopisz się!
- Ale chyba masz...
- Nie mam! Żartowałam - powiedziałam wchodząc do wody.
Stanęłam w wodzie, gdy dosięgała mi do brzucha.
- Podpłyń do mnie! - krzyknął.
Wtedy na plażę przyszedł Harry.
Dzięki Bogu!
- Idę do Hazzy! - krzyknęłam do Liama i zaczęłam wychodzić z wody.
- Nie pływasz? -zapytał Harry.
- Już popływałam, teraz się trochę poopalam, ale ty możesz iść do wody jak chcesz - odparłam i usiadłam na kocu. Harry zdjął koszulkę i spodenki i biegiem wskoczył do wody. Ja zaczęłam czytać książkę i co chwilę ich obserwowałam. W końcu dostałam sms'a od Niall'a.
Niall: Nudzi mi się bez ciebie. Kiedy wracasz?
Diana: Jutro wieczorem, zobaczymy się dopiero w poniedziałek w szkole :)
Niall: Nie wytrzymam tyle :)
Diana: Daj spokój, bo pomyślę, że się zakochałeś. Haha
CZYTASZ
Diana
FanfikceDiana jest szczęśliwą nastolatką, jednak słowa jej ojczyma odmieniają jej świat. - Wyprowadzamy się do Irlandii...