"Chodź wracamy" Kimura powiedziała do Tsunami
"Racja" Tsunami jej odpowiedział "Naomi muszę ci coś powiedzieć..."
"C-co sie stało?" Kimura jakby troszeczkę sie zdenerwowała
"Um... Już nie ważne" Tsunami wycofał sie z tej sytuacji.
"Lepiej trochę poczekać" pomyślał. No wiec poszli z powrotem do szkoły. Po drodze rozmawiali
"No wiec grasz w piłkę? Od kiedy?" Tsunami sie jej spytał
"Od dawna" Kimura sie uśmiechnęła "od zawsze właściwie, mama mnie nauczyła... A ty od niedawna albo?"
"Raczej tak, nawet nie wiem dlaczego"
"Endou Mamoru... Dziwny chłopak... Dobry nawet jesteś, jak na początkującego" uśmiechnęła sie wyzywająco. Tsunami przez jakieś 3 sekundy próbował sie pokapować co sie dzieje, ale dosyć szybko załapał o co jej chodziło.
"Jeszcze zobaczymy kto sie bedzie śmiał ostatni"
"Raczej ja ale nie ważne"
Nastepnego dnia wszyscy z drużyny A zebrali sie na boisku.
"No to co dzisiaj robimy?" Fubuki sie spytał
"Jak to co? Trenujemy!" Endou odpowiedział radośnie. No wiec zaczęli trenować. Podzielili się na dwie drużyny po 5 osób a Endou stał na bramce, jedna atakowała a druga broniła. Po jakimś czasie zrobili sobie przerwę.
"A ten co tylko stoi?" Kimura powiedziała patrząc się na Tobitaka.
"Nie wiem, ale trochę to dziwne" odpowiedział jej Fubuki.
"Lepsze to niż nic" powiedział Hiroto
"A ja wiem, moze i nie" wypowiedział sie Tsunami.
"A to kto?" Kimura wskazała na mężczyznę ubranego w zielony płaszcz stojącego pod drzewem.
"Hmm... Nie znam" Fubuki odpowiedział
"A czy to wogóle ważne? Chodźcie idziemy, nie ma czasu do stracenia" Hiroto powiedział i podszedł do Endou i reszty.-------------------------------------------------------------
Wow , długo nie pisałam na wattpadzie, No ale juz jestem!

CZYTASZ
Ona, piłka i hissatsu.
FanfictionHmm... Nie wiem co powiedzieć... Poprostu historia o dziewczynie w Inazuma Japan. No i o romansie