"Hiroto, to nie jest dobry pomysł! Wróćmy!" Kimura powiedziała bardzo zestresowana. Hiroto popatrzył na nią.
"To był twój pomysł! Nie możesz się teraz poddać!" Wykrzyknął i siędę nie uśmiechnął.
"A-ale ja nie dam rady... Boje... Się..." Kimura wypowiedział, głos jej drżał.
"Dasz sobie radę, Naomi..."
Kimura popatrzyła w niebo, wzięła głęboki wdech i zaczęła prace nad nowym hissatsu. Pracowała nad nim cały wieczór. Hiroto się na wszystko patrzył. Po jakimś czasie Midorikawa podszedł do niego.
"Co ona robi?" Midorikawa sie spytał, można było zobaczyć przerażenie w jego oczach.
"Ćwiczy nowe hissatsu" Hiroto odpowiedział nie przestając sie na nią patrzyć
"Nowe? Ale po co? I jakie?" Midorikawa powiedział "CO NIE! NIE MÓW ŻE PRACUJE NAD... Nie nie nie!" Wykrzyknął
"Tak nad tym pracuje" Hiroto odpowiedział mu spokojnie
"Idiotka... Nogi se połamie!" Midorikawa wykrzyknął
"Jak jestem idiotką to ty jesteś jeszcze gorszy" Kimura się zaśmiała.
"Bardzo śmieszne!" Odpowiedział jej.
"Co tu robisz? Trochę późno żeby wyjsć nie?" Kimura sie go spytała.
"Nie ważne! Czemu to robisz?! Nogi chcesz se połamać! Wszyscy dobrze wiemy ze te hissatsu jest zabronione!" Midorikawa próbował ich przekonać
"Bo prawie nikt o nim nie wie..." Kimura wypowiedziała spokojnie "i nikt nie powinien... A przynajmniej na razie nie"
"Masz racje, midorikawa hissatsu nie są złe, a temu jeszcze nie daliśmy szansy" Hiroto powiedział do Midorikawy
"No dobra, pomogę wam" Midorikwa przyznał im racje.
Cała trójka ćwiczyła do nocy. Potem w drodze powrotnej rozmawiali.
~~~~~~~~~~~
NOWY ROZDZIAŁ! Yay! Sorry ze tak długo zajęło! Jutro kolejny, dłuższy obiecuje!
CZYTASZ
Ona, piłka i hissatsu.
FanfictionHmm... Nie wiem co powiedzieć... Poprostu historia o dziewczynie w Inazuma Japan. No i o romansie