Ważna notka pod rozdziałem
Zrobiłem to, opowiedziałem Laurze o moim życiu, o tym jaką męke przeżywam codziennie w szkole, jak mnie biją, wyzywają... i o tym że mam dość swojego życia, nawet o tym że jestem pedałem.
Ona przytuliła mnie tylko i powiedziała że mi pomoże, po czym szybko wybiegła z pokoju.
Pewnie nienawidzi takich osób jak ty, nie powinieneś się urodzić.
Z moich oczu zaczęły powoli spływać łzy. Położyłem się na łóżku i zasnąłem.
*2 w nocy*
-Mikey, mikey - coś wskoczyło na mnie i zaczeło bić.
-C-czego?! - warknąłem zdenerwowany i spojrzałem na zegarek.
-Nie idziesz jutro do szkoły! - krzyknęła, dopiero teraz zauwarzyłem wszystkie torby które były połorzone na podłodze w pokoju.
-Co to? Czemu nie ide do szkoły? O co ci cholera chodzi?! - powiedziałem lekko zirytowany.
-Spokojnie, spokojnie! Nie tyle pytań na raz. Wiedz tylko to że dzisiejszej nocy twoje życie całkowicie się odmieni, a pomogę Ci w tym ja! - odparła z entuzjazmem Laura i podbiegła do różnorakich toreb.
-Chodź zobacz! Kupiłam Ci prezenty.
Podszedłem do niej i zacząłem sprawdzać zawartość torebek.
Było tam dużo par czarnych rurek, koszulki z moimi ulubionymi zespołami i inne ubrania, lecz najbardziej moją uwagę przyciągnęło małe pudełko. Wziąłem je do rąk i zacząłem czytać.Bla, bla, bla... niebieska farba do włosów... bla, bla, bla..
-Po co Ci niebieska farba do włosów? - spytałem zaciekawiony, a ona się tylko zaśmiała.
-Nie mi, TOBIE! Mam nadzieje że lubisz niebieski, innych kolorów nie było w sklepie - uśmiechnęła się złowieszczo.
*pare godzin później*
Laura skończyła farbować mi włosy, ubrałem się w swoje nowe ubrania i szybko pobiegłem do lustra żeby zobaczyć to ta wredna menda ze mną zrobiła.
Czułem jakby serce mi stanęło, wyglądałem jak zupełnie inna osoba, pierwszy raz mogłem powiedzieć że jestem trochę przystojny i przypominam faceta.
-Widzę że ci się podoba. A teraz jeszcze zrobimy Ci gdzieś kolczyk... no i może jakiś tatuaż na ramieniu... - kuzynka stanęła w progu drzwi od łazienki.
-O nie, nie i jeszcze raz nie! - na tatuaż się nie zgodzę nawet jakby Luke miałby dzięki temu zrobić mi loda, to napewni strasznie boli...
○○○
-Ja nie chceeee - mówiłem to jak małe dziecko które idzie do dentysty.
-Prosze pana, prosze wkońcu wybrać tatuaż - powiedziała ta wredna baba co ma mi robić tatuaż.
-Mikeeey, zdecyduj się wkońcu... - jęknęła zirytowana Laura.
-C-chcę białą różę, z dużymi kolcami, przypomina mi o mamie, kochała te róże... przynajmniej tak mi mówiła babcia.
○○○
-Nie było tak źle jak myślałem - uśmiechnąłem się do kuzynki.
-Pff... przez prawie pół godziny wyrywałeś się na krześle i mówiłeś że nie chcesz, a potem zacząłeś płakać że chcesz do babci po czym mnie uderzyłeś "przypadkowo" w brzuch kiedy to próbowałam posadzić Cię z powrotem na krzesło... - prychnęła zdenerwowana... zaraz, to za lekkie słowo. Prychnęła WKURWIONA kuzynka.
-To teraz jeszcze ten kolczyk...
-Mam już dosyć! - jęknęła
♣♣♣
Chcielibyście rozdziały z perspektywą Luke'a?
Mam nadzieje że rozdział się spodobał! Nie zapomnijcie o jednej małej gwiazdce i komentarzu ♥!Narka kociaki :3
![](https://img.wattpad.com/cover/48844203-288-k659520.jpg)
CZYTASZ
Change for you ||Muke
RomanceMike nie należał do grupy popularnych. Był w szkole tak zwanym popychadłem, ale pewnego dnia postanawia to zmienić, a wszystko przez długonogiego blondyna. Opowiadanie zawiera: Związki homoseksualne i samookaleczanie się.