02

2.9K 276 13
                                        

Zajęczałem z bólu gdy moja kostka wykręcona w przerażający sposób była nastawiana przez Doktora Malika.
- Niall - wymamrotał karcącym głosem. W kącikach moich oczu pojawiły się łzy a Khloe podała mi znieczulenie. Czemu ona się ciągle kręci przy Zaynie?
Tym razem to był wypadek, nie planowalem by moja stopa zmieniła położenie i kąt pod jakim była podłączona do reszty nogi.
- Potrzebuję pomocy i specjalistów od tego typu sytuacji - odparł odsuwając się lekko. Potrząsnąłem głową.
- Proszę nie. Jestem pewien że to nic poważnego i da Pan sam sobie radę - powiedziałem spanikowany.
- Nie jestem w stanie tego zrobić Niall. Doktor Cuddy ci pomoże..
Patrzyłem na mężczyzne idącego w naszym kierunku.
- Nie ufam innym lekarzom. Ufam tobie - wyszeptałem patrząc mu błagalnie w oczy. Złapał mnie za rękę i splótł nasze palce.
- Będę tutaj z tobą Niall. Cuddy jest bardzo dobry i obiecuję że ci pomoże szybko i w miare możliwości bezboleśnie.
Wbiłem wzrok w nasze złączone dłonie. Poczułem jak braknie mi tlenu. Ścisnął lekko moją rękę i posłał uspokajający uśmiech.
- Nie bój się - kucnął przy mnie i przesunął kciukiem po wierzchu mojej dłoni. Rozchyliłem wargi i oddychalem powoli. Krzyknąłem z bólu gdy moja stopa wróciła na właściwe miejsce.
- Po sprawie - powiedział Doktor Malik wstając i puszczając moją dłoń. Sapnąłem niezadowolony gdy nie czułem już jego ciepła na skórze - Nie było chyba tak źle, prawda?
Pokiwałem głową mimo iż chciałem wykrzyczeć że to było potworne. Uśmiechnął się tylko i założył mi usztywniacz na kostkę. Obserwowałem jego dłonie i dostrzegłem jaskółkę, tatuaż. Przygryzłem wargę. Zerknąłem na swoją dłoń.
Też chcę taki.

Dr Malik • ZiallOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz