Roździał 2

18 1 0
                                    

Kiedy mama wręczyła mi klucze do busa i poszła obdzwonić koleżanki , ja skakałam z radości . Poszłam do pokoju i złapałam za pierwszą walizkę Spokowałam do niej ciuchy na zimę i jesień a do drugiej na lato i wiosnę .
Resztę kufruf załadowałam inne rzeczy i kazałam służoncym przebieść meble do bagażnika . Jakoś się to tam zmieściło . Nie musiałam się przed służbą tłumaczyś co jest plusem jej posiadania . Mój podkuj stał pusty !
Jedynie łużko i szafa zustały bo są one w busie . Zeszłam do sejfu , chyba jako jedyni moi rodzice trzymają w sejfie karty płatnościowe . Zgarnęłaby okkoło 50 zapełnionych milionami kart i zamknęłam sejf . Włożłam je do torby razem z telefonem , laptopem i tabletem , razem z ładowarkami od nich . Dopakowałam jabłuszko , książkę i zeszłam na duł . Siadając za kierownicą czułam się wolna , prułam drogą nad morze , widziałam tam sporo ofert o damach i zamierzałam coś zakopić . Zarezerwowałam już wille z krytym basenem za kilkanaście milonów . Super !

Droga do lepszego życiaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz