Roździał 9

12 1 1
                                    

Rano po śniadaniu i porannej toalecie ubrałam się w luźne ciuchy i poszłam na siłownie był to średniej wielkości pokój którego ściany pokrywały w 100% lustra . W pokoju stał drążek do podciągania , bierznia , ławeczka do brzuszków i regał z mitami , ciężarkami itp.
W rogu zauważyłam też piłkę do skakania ale i tak wzięłam się za bierznie . Po pewnym czasie na liczniku wyświetliło się 8 km i postanowiłam zrobić sobie przerwę . Przerwa ta trwała cały dzień . Na obiad upichciłam spagetti w sosie pomidorowym i nalałam sobie i Tomowi szklankę wody.
Po obiedzie poszliśmy na basen , niewielki ale wystarczający .

Droga do lepszego życiaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz