Że, co?! Niemogłam w to uwierzyć Luke Hemmings wyznał mi miłość.
- Hej Jessica!!! Wszystko dobrze?- zapytała mnie Max.
- Hmmm. Aaa tak wszystko jak w najlepszym porządku.- odpowiedziałam.
- To dobrze.- powiedział Luke.- To ja już pójdę. Cześć Jess!- powiedział zarumieniąc się przy tym.
- Tak, tak. Narazie.- odpowiedziałam.
Musiałyśmy odczekać kilka minut, aż on nie odejdzie na tyle, żeby nie podsłuchiwał.
- Chyba już go nie ma. No to gadaj.
- Co gadaj?- zapytałam
- Co ciebie pytał?- odpowiedziały jednym słowem.
- Aaa to. Powiedział mi, że mnie kocha.
- Że co?!?!- powiedziała Max.
- To.
- No dziewczyno. Ale masz branie u Luka. I co odpowiedziałaś mu?- zapytała Alex.
- Niezdążyłam, bo wy się pojawiłyście i dziękuje wam, że przyszłoście.
- Nie ma sprawy. Ale i tak musisz mu odpowiedzieć.
- Tak. Wiem. Ale musze napisać jeszcze do niego?
- Ale do kogo?- spytała mnie Alex.
- Myślałam, że jej to powiedziałaś.-odpowiedziała Max.
- Ale o czym? Może mi ktoś to wyjaśnić.- powiedziała Alex.
- No dobra. Od jakiegoś czasu pisze z nieznajomym chłopakiem.
- Na serio?- zapytała.
- No tak.- odpowiedziałam.
- To super. Dlaczego mi nic nie powiedziałaś?
- Tak wyszło.
- Ale wiesz z kim piszesz?- zapytała mnie teraz Max.
- Nie. Nie macie innego do roboty?
- Nie.- odpowiedziały zgranym chórem.
- Tak myślałam.
- Więc,kiedy z nim popiszesz?- zapytała podniecona Alex.
- Właśnie teraz miałam to zrobić.
- To dawaj ten telefon. Będziemy ci pomagać.- powiedziała Max.
- Niech ci będzie.- odpowiedziałam i podałam im telefon.
Ja(pisze Max): Hejka!
Nn: Cześć? Co u ciebie?
-Jess dlaczego nie zmieniłaś mu nazwy?- zapytała wścipsko Alex.
- Nie chciałam mu zmieniać.- odpowiedziałam.
Ja: W porządku. Mam jeszcze jedną lekcje. A ty?
Nn: Ja tak samo. Słuchaj, Luke powiedział mi, że wyznał Ci miłość. Czy to prawda?
Ja: Tak. A co zazdrosny?
Nn: I to jak. Słuchaj kończę, bo dzwonek na lekcje już był i nie chcę się spóźnić.
Ja: Ja też kończę. Cześć.
Nn: Do zobaczenia.
- Trzymaj telefon Jess!- powiedziała Max.
- Wielkie dzięki i do zobaczenia później.- odpowiedziałam.Witajcie! Teraz nie mam czasu, bo szkoła. Ale może się uda napisać kolejny. Jak będę miała czas.
CZYTASZ
SMS-OWA Miłość ( ZAWIESZONE )
Teen FictionTo była ciepła jesienna noc. Położyłam się do łóżka,kiedy ni z tąt ni z owąd zacął rozdzwaniać się mój telefon. Nieznany numer: Witaj skarbie! Ja: Okej? A z kąd masz mój numer? Ja: Ty ty ty ty......!!!!! Nn: Pa pa pa!!!!!♥♥