Rano chwile myślałam czy powinnam iść do powalonej szkoły . W końcu uznałam , że nie i zrobiłam sobie śniadanie. Rozpuściłam proszek podpisany owsianka w misce z wcześniej przygotowanym białym płynem. O dziwo jak już wszystko się rozpuściło ,jedzenie było ciepłe. Po śniadaniu postanowiłam poznać bliżej mego smoczka , zawołałam go i wyszłam na dwór.
- Czyżby wagary? - Spytał morderczym tonem gdy przyleciał.
- Nie będę chodzić do tej szkoły - odpowiedziałam z pogardą.
-Dlaczego mnie wezwałaś ?
- Chodzi mi o zegarki witsanoc- rzekłam po chwili.
- Te zegarki są bardzo starą magią , tylko ten kto wnie wierzy może je odnaleźć. Od zawsze było ich osiem ,a nazwa jest połączeniem pierwszych liter imion ich wynalazców. Twój wujek był ich pasjonatem i szukał ich. Niewiele osób wie do czego służą , ale nikt ci nie może tego powiedzieć . Temu kto zdradzi ich tajemnicę czeka okrutna klątwa.
- Masz jeden prawda? - spytałam szybko.
Smok zerwał z siebie zegarek wiszący na jednej z łusek.
- Pamietaj nikt nie odchodzi na zawsze , za wszystko ponosimy konsekwencje. - Powiedział ze spokojem po czym zniknął.
CZYTASZ
Mój przyjaciel smok
FantasiaKim jest Arion? Można mu ufać? Czy Heston zabił mojego wujka? Co to za zegary? Czy będzie musiała porzucić kogoś kogo kocha? Dowiecie się czytając te książkę.