27 « I know him »

4K 309 6
                                    

- Świetna robota! - powiedziałam ściskając dziewczynę schodzącą ze sceny. - Wszystko wyszło tak jak powinno.
Amy uśmiechnęła się szeroko.
- Mam wygraną w garści. - stwierdziła, wywołując mój śmiech.
- Liczę na to. - powiedziałam jej. - Zasłużyłaś. Wszyscy zasłużyliście na wygraną.

Po występie zamierzałam spotkać się z Justin'em, aby wygadać się komuś z tą sytuacją.
Potrzebowałam tego.
Gdy już chciałam wyjść zatrzymał mnie głos Crane'a, proszący abym zaczekała.
- Co jest? - zapytałam z uśmiechem.
- Jakiś facet cie szukał. - oznajmił, a mój żołądek się skurczył.
- Facet? Jak wyglądał?
- Blondyn, zielone oczy, wysoki. - wyjaśnił, a ja zacisnęłam ręce na spódniczce. - Znasz go? Czy zawołać ochronę aby go wyrzucili?
- Znam go. - stwierdziłam szybko. - Wszystko w porządku. Dzięki.

- Co tu robisz Kyle? - zapytałam opierając się o futrynę i przyglądając blondynowi, który aktualnie oglądał jedno ze zdjęć.
- Wyglądałaś na porządną dziewczynę. - stwierdził odkładając ramkę na półkę i odwrócił się w moją stronę z kpiącym uśmiechem na ustach. - Jak mogłaś upaść aż tak nisko?
- Czego tu szukasz? - zapytałam czując narastającą irytację. - Sądziłam, że wyjaśniłeś wszystko w liście.
- Zmusiłaś Kate aby mnie zostawiła. - odezwał się wpatrując we mnie płonącym wzrokiem. - Nie wiem co jej powiedziałaś ale zapłacisz za to.
Parsknęłam lekko.
- Rozumiesz po angielsku? - zapytałam. - Nie kazałam jej niczego robić.
- Przyjechałem osobiście poinformować cię, że za dwa tygodnie od teraz odbędzie się rozprawa. Niestety w papierach wciąż figurujesz jako moja klientka, także nie mogłem tego przyspieszyć. - wytłumaczył, a ja zmrużyłam oczy ze złością.
Miało nie dojść do procesu. - Nie pozwolę ci ze mnie kpić.
- Uważałam cie za naprawdę świetnego faceta, wiesz? - odezwałam się szybko. - Mogłeś mieć wszystko Kyle. Kochającą żonę, dziecko, szczęśliwą rodzinę. Rzuciłeś to wszystko tylko po to aby zniszczyć mi życie.
Patrzył na mnie przez moment po czym zaczął iść w stronę drzwi.
- Rozprawa jest o 10. - poinformował. - Nie spóźnij się.

Only Bet » styles ✓ [book two]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz